Poniedziałki ze zbrodnią w tle: #438 Marta Kiermasz "Zło"

 

Seryjni mordercy żyją wśród nas. Mijamy ich każdego dnia.

Umiejętność wtapiania się w tłum, a także nieprzewidywalność są cechami, które mogą okazać się niezwykle zabójcze. By poznać człowieka, trzeba zajrzeć do jego umysłu. A to w wielu przypadkach może być przerażającym doświadczeniem. Jeffrey Dahmer mordował, torturował, a niektóre z ofiar zjadał. Zabił siedemnastu chłopców i mężczyzn. Ted Bundy był jednym z najkrwawszych seryjnych morderców w historii Stanów Zjednoczonych, przyznał się do zabicia co najmniej trzydziestu młodych kobiet. Brutalnie je gwałcił i okaleczał. Ed Kemper kilku ofiarom obciął głowy, które później zgwałcił. Zabił dziesięć osób, w tym własną matkę...

Co sprawia, że ludzie wkraczają na ścieżkę zła i podążają nią tak daleko, że nie potrafią już z niej zawrócić?

Jestem ogromną fanką gatunku true crime. Czytałam już wiele książek, które opowiadają o seryjnych mordercach, ale i tak chętnie sięgam po kolejne. Kiedy przeczytałam opis tej, zaczęłam zastanawiać się, co będzie mi miała do zaoferowania autorka. Nazwiska tych seryjnych morderców były mi dobrze znane. I od razu powiem jedną rzecz. Jeśli tak jak ja wciągacie true crime, kiedy tylko nadarzy się okazja, to nie znajdziecie tutaj nic dla siebie. Zwłaszcza gdy czytaliście publikacje poświęcone na przykład Richardowi Ramirezowi czy Tedowi Bundy'emu.

I żebyśmy się dobrze zrozumieli - nie uważam, że książka jest zła, to po prostu publikacja dla kogoś, kto nigdy wcześniej nie miał do czynienia z gatunkiem true crime i chciałby się przekonać, jak może wyglądać. Ta publikacja to raczej zachęta do poszukiwania innych książek na temat seryjnych morderców. 

W trakcie lektury tej książki niejednokrotnie wychodziłam poza strefę mojego komfortu czytelniczego. Doskonale znałam "dokonania" seryjnych morderców, o których mówi autorka, wiedziałam, do czego byli zdolni, lecz przeżywanie tych zbrodni nie było dla mnie łatwe. Tak, są tutaj czasem dość drastyczne opisy, także jeśli czujecie dyskomfort, czytając o zmasakrowanych ciałach, to może lepiej odpuśćcie sobie lekturę, dla własnego dobra.

Autorka ma lekkie pióro i potrafi zainteresować swoimi słowami. Podaje tu nie tylko suche fakty, ale także przytacza wywiady czy fragmenty przesłuchań, dzięki czemu łatwiej można wczuć się w historię. Nie mam poczucia, że któryś z opisanych tu seryjnych morderców został potraktowany po macoszemu, ale tak jak mówię, są bardziej obszerne publikacje na ich temat.

Moim zdaniem starzy wyjadacze gatunku nie znajdą tu nic dla siebie. Uważam, że to książka dobra na rozeznanie się z true crime.

Za egzemplarz recenzencki
dziękuję Księgarni Bonito.

Udostępnij ten post

3 komentarze :

  1. Niektóre książki potrafią zapaść w pamięć. Czytam kryminały ale ta książka może być dla mnie czymś nowym

    OdpowiedzUsuń
  2. Jak dla mnie książka wciąga właściwie już od pierwszej strony. Bardzo dobrze się czyta, szybko i przyjemnie a czas po pracy mija dosłownie chwilę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie słyszałam o niej. Jestem zainteresowana

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)

Czytelnia mola książkowego © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka