Poniedziałki ze zbrodnią w tle: #401 Przedpremierowo! Mark Freestone "Jak rozpoznać psychopatę? 7 typów niebezpiecznych umysłów, które nas fascynują i przerażają"

 

Są świetnymi aktorami i potrafią odgrywać emocje, których nie czują. Charakteryzują ich antyspołeczne zachowania, patologiczna potrzeba kontroli i brak empatii. Ale czy zdajesz sobie sprawę, co może się wydarzyć, gdy padniesz ofiarą ich największej mocy - manipulacji? Dr. Mark Freestone w czasie swojej 15-latniej praktyki zawodowej w zakładach zamkniętych i więzieniach pracował nad najciekawszymi i najbardziej niepokojącymi przypadkami psychopatów ostatnich lat. W "Jak rozpoznać psychopatę" pokazuje, po czym możemy rozpoznać, że mamy do czynienia z psychopatą. Wyjaśnia, dlaczego to zaburzenie osobowości zazwyczaj dotyka mężczyzn, oraz podpowiada, jak należy postępować gdy mamy styczność z psychopatą.

Psychopaci. Jedni są do bólu kulturalni, drudzy bez mrugnięcia okiem zabiją kogoś, kto im nie pasuje. Manipulują, kłamią. Niektórzy są trudni do zdiagnozowania. Jedni są pewni siebie, drudzy ranią się, bo nienawidzą swojego ciała. Jak ich rozpoznać? Dlaczego wśród psychopatów jest więcej mężczyzn niż kobiet?

Autor w swojej książce tłumaczy, kim jest psychopata, jakie czynniki sprawiły, że jest tym, kim jest. Do jakich technik się posuwa, by osiągnąć cel. Przywołuje przy tym kilka opowieści z życia wziętych. Opowiada o psychopatach, z którymi miał do czynienia. Z Paulem i Angelą nie chciałabym mieć do czynienia. Ujął mnie za to Eddie, a Danny złamał moje serce. Każda z tych historii nacechowana jest cierpieniem, niesprawiedliwością. Każda z nich na przemian mnie przerażała, wprawiała w złość i smuciła. Uwielbiam, kiedy książki tak się ze mną obchodzą. Pozostają wtedy na długo w mojej pamięci. I część tej publikacji na pewno pozostanie ze mną na długo.

Jeśli widząc ten tytuł, liczyliście na to, że będzie to kompendium wiedzy na temat psychopatów, to muszę Was rozczarować. To trzeba traktować raczej jak swego rodzaju pamiętnik psychiatry, w którym opisuje przypadki z pracy, które z jakiegoś powodu zapadły mu w pamięć. Całość jest okraszona wiedzą na temat psychopatii, ale to raczej wstęp do niej. Liczyłam na bardziej obszerne podejście do tematu i trochę czuję się tak, jakbym lizała lizaka przez papierek. Historie pacjentów wzbudzały emocje i to bardzo mocna strona tej publikacji, ale czegoś mi tu mimo wszystko zabrakło. A szkoda, bo potencjał był ogromny.

Premiera książki odbędzie się już w środę!

Za egzemplarz recenzencki
dziękuję Wydawnictwu MUZA.