Strony

wtorek, 18 stycznia 2022

Krzysztof Skórzyński "Świat na głowie. Rozmowy z ojcami o największym wyzwaniu życia"

 

Aktor, muzycy, gwiazda internetu, bokser. Każdy z nich osiągnął sukces, każdy ma swoją historię, każdy z nich jest tatą.

Co narodziny dziecka zmieniają w życiu? Kiedy mężczyzna zaczyna się czuć ojcem? Jak przeżywać ojcostwo, nie zatracając siebie? Dlaczego tacierzyństwo nadal nie jest traktowane na równi z macierzyństwem? Jak sprostać nowej roli?

O największej przygodzie i wyzwaniu życia z Krzysztofem Skórzyńskim rozmawiają: Michał Koterski, Bartek Królik, Adam Nowak, Cezary „Cezik” Nowak oraz Przemysław Saleta.

Krzysztof Skórzyński – tata Antka, Helenki i Marysi, mąż Ani, dziennikarz TVN.

Krzysztof Skórzyński rozmawia z Bartkiem Królikiem, Michałem Koterskim, Adamem Nowakiem, Cezarym Nowakiem i Przemysławem Saletą o byciu ojcem. Pięciu różnych mężczyzn, pięć różnych opowieści.

Jestem bardzo zaskoczona rozmową z Miśkiem Koterskim. Wydawało mi się, że będzie taka do pośmiania, a tu zaskoczenie. Poznałam Miśka Koterskiego z innej strony. Opowiedział nie tylko o tym, jak został ojcem, ale także o swoim uzależnieniu, o relacjach z ojcem. Wzruszyło mnie to. Nie spodziewałam się po nim takiej szczerości i powagi. Miałam w oczach łzy, gdy mówił o rocznicach swojej trzeźwości. 

Nieco rozczarowała mnie za to rozmowa z Bartkiem Królikiem. Najbardziej na nią liczyłam, a mam wrażenie, że zabrakło w niej duszy. Nie wzbudziła we mnie większych emocji. I żeby było jasne, Bartek Królik mówił z wielkim szacunkiem zarówno o swojej żonie, jak i o dzieciach, ale za mało było dla mnie Jagódki w tej opowieści.

Kompletnie nie pamiętam rozmowy z Cezikiem, czyli Cezarym Nowakiem. Nie było w niej nic, co by przykuło moją uwagę. Nie zrozumcie mnie źle, nie uważam, że Cezik jest złym ojcem czy nieciekawym człowiekiem, nic z tych rzeczy. Tylko miałam wrażenie, że ten wywiad był trochę o wszystkim i o niczym.

Wisienką na torcie była za to dla mnie rozmowa z Adamem Nowakiem. Biła z niej taka dojrzałość. Niby mówił on, że jest trudnym ojcem, ale uważam, że dał swoim dzieciom na drogę życia niezwykły dar. Był ojcem wspierającym, który dawał dzieciom przestrzeń i pole do rozwoju pasji. Podziwiam go za nakłanianie dzieci do nauki jazdy samochodem, rowerem i pływania. Argumenty za tym przemówiły nawet do mnie.

Zaskoczyła mnie rozmowa z Przemysławem Saletą, jego również poznałam z innej strony. Niby nie mówi o uczuciach, ale one biły z każdego słowa o córkach. Ściskało mnie za gardło, kiedy czytałam o tym, co działo się, gdy oddał nerkę córce.

Każdy z panów mówi o tym, jak bycie rodzicem ich zmieniło, czego nauczyło. Cieszę się, że ta książka u mnie trochę odleżała. Wcześniej bym jej nie doceniła. Jednym okiem by wpadła, drugim wypadła. Teraz zostanie w mojej pamięci na długo. Refleksyjna, godna uwagi pozycja. Pokazuje, jak mężczyźni odnajdują się w roli ojca. Do tej pory czytałam książki o rodzicielstwie z perspektywy kobiety. Tu dostałam zupełnie inne spojrzenie na ten temat. Każdy z tych ojców jest wyjątkowy na swój sposób. 

To książka, której lektura może być ciekawym doświadczeniem dla mężczyzn. Nic nie jest w stanie przygotować człowieka na pojawienie się dziecka, ale czytanie o cudzych przejściach może dać pewne wskazówki dla przyszłych ojców. Zwłaszcza rozmowa z Adamem Nowakiem.

5 komentarzy:

  1. Jeśli spotkam to z chęcią sięgnę po tę lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Być może i ja się skuszę na ten tytuł.

    OdpowiedzUsuń
  3. Przy okazji zerknę do tej ksiązki. Brzmi ciekawie

    OdpowiedzUsuń
  4. Ciekawa propozycja. Chętnie poznam tą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  5. Coś dla mnie, lubię czytać wywiady.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)