Bezkompromisowy. Bezwzględny. Bezbożnik.
Kościół katolicki przeżywa kryzys: coraz większa liczba skandali, obłuda duchownych, kolejne apostazje. Odpowiedź na to wszystko jest jedna: jeszcze większa opresja, zamach na prawa kobiet, odmawianie praw mniejszościom, nadużywanie własnej pozycji.
W tej perspektywie Bezbożnik Piotra Szumlewicza to wezwanie do odwagi i zachęta do krytycznego myślenia. W polemicznym stylu, sięgając do danych, historii czy filozofii, autor rozprawia się z hipokryzją księży i hierarchów.
Ta książka to pozycja obowiązkowa dla każdego, kto zastanawia się nad wyrwaniem spod przemocowej władzy religii.
To książka, której byłam ciekawa i której jednocześnie bardzo się bałam. Nie wiedziałam, w którą stronę pójdzie autor i co będzie miał mi do zaoferowania.
Miałam szczęście spotkać na swojej drodze wielu wspaniałych księży, z którymi można było zawsze porozmawiać bez oceniania i wciskania na siłę słowa Bożego. Kiedyś jeden z księży, których miałam szczęście poznać, powiedział, że geje i lesbijki nie są źli, nie kochają inaczej i Bóg stworzył ich na swoje podobieństwo, by sprawdzić, kto z jego wyznawców naprawdę szanuje swojego bliźniego. Nawet nie wiecie, ile bym dała, żeby religia łączyła ludzi, zamiast ich dzielić. Żeby niosła pomoc i siłę w momentach kryzysu. Nie ma co ukrywać, że Kościół katolicki mierzy się z ogromnym kryzysem, na który zapracował swoją postawą.
Ludzie związani z kościołem robią wiele dobrego, pomagają potrzebującym, niosą pokrzepienie. Niestety są też tacy, którzy krzywdzą innych, mając Boga na ustach. O tej mrocznej stronie kościoła jest ta książka.
Czy obraża uczucia katolików? Nie. Czy jest dowodem na to, że Boga nie ma? Nie, to nie był zamysł autora. Za to publikacja podsuwa tematy do dyskusji. Porusza niewygodne tematy. Nie, nie jest to obszerne opracowanie, które objaśnia wszystkie grzechy kościoła. Jeśli na to liczyliście, muszę Was rozczarować. To krótkie przemyślenia autora. Bolesne, ale prawdziwe. Zwłaszcza w obliczu tego, co dzieje się w Polsce. Znajdziecie tu pytania, na które musicie odpowiedzieć sobie sami.
To krótka książka, czyta się ją błyskawicznie, daje do myślenia, zwłaszcza w kwestii podejścia do kobiet, wychowania dzieci i cielesności człowieka oraz tego, jak kolejni papieże odnosili się do przekonań swoich poprzedników.
Za egzemplarz recenzencki
dziękuję Wydawnictwu Czarna Owca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)