Bartek jest aktorem, który właśnie wywalczył sobie pierwszą większą rolę w superprodukcji. Agnieszka ma szansę dostać pracę w popularnym piśmie o show-biznesie, w którym pracuje już jej przyjaciółka Oliwka.
Obie dostają zadanie napisania reportażu z planu filmowego. Zamiast ekscytujących plotek znajdują tam nieboszczyka.
Szybko okazuje się, że morderstwo na planie filmowym związane jest z wypadkiem, który wydarzył się w tym samym miejscu siedemnaście lat wcześniej. Morderca nie zamierza poprzestać tylko na jednej zbrodni... Czy policja i trójka przyjaciół odkryją jego tożsamość, zanim dojdzie do kolejnej tragedii?
Nie jest łatwo rozbawić mnie komedią kryminalną, ale do Alka mam słabość i kolejny raz trafiłam na jego lekką i przyjemną książkę.
Co prawda fabuła nie jest specjalnie skomplikowana, nie trzeba się zbytnio wysilać w trakcie czytania, ale bardzo dobrze bawiłam się w trakcie czytania i byłam ciekawa, na kogo tym razem wypadnie i kto pożegna się z życiem.
Jeśli chodzi o tożsamość mordercy, w miarę szybko zorientowałam się, kto za tym wszystkim stoi, choć byłam ciekawa motywacji. I przyznam, że jestem usatysfakcjonowana rozwiązaniem. Jak dla mnie było zrozumiałe i trzymało się kupy. Nie mam co do niego żadnych zastrzeżeń.
Dzięki tej książce na chwilę oderwałam się od tego, co się dzieje, za co dziękuję autorowi. Co jak co, ale po jego książki mogę sięgać w ciemno.
Czytałam jedną książkę Rogozińskiego - podobała mi się, ale nie zapadła w pamięci na dłużej.
OdpowiedzUsuńBardzo lubię twórczość autora ;)
OdpowiedzUsuń