Praga, rok 1935. Viktor Kosárek, były student Carla Gustava Junga, przybywa do zakładu dla obłąkanych Hrad Orlu. Wyposażona w nowoczesny sprzęt placówka znajduje się w pewnym zamku. Co ciekawe, znajduje się tam tylko sześcioro pacjentów, to najokrutniejsi mordercy w kraju: Drwal, Klaun, Kolekcjoner Szkła, Wegetarianka, Skiomanta i Demon. Kosárek zamierza wykorzystać najnowsze osiągnięcia techniki, aby wyizolować u nich archetypiczny składnik osobowości odpowiedzialny za czynienie zła - tak zwany czynnik diabła. Wkrótce natrafia na łączący całą szóstkę zatrważający wspólny element. W tym samym czasie pogrom w Pradze sieje nieuchwytny morderca. Policyjny śledczy Lukáš Smolák, desperacko usiłujący złapać sprawcę, przez gazety nazwanego Skórzanym Fartuchem, zauważa podobieństwo między nim a działającym przed półwieczem w Londynie Kubą Rozpruwaczem. Smolák zwraca się po pomoc do lekarzy w Hradzie Orlu, mających doświadczenie z psychotycznymi kryminalnymi umysłami. Zachodzi obawa, że Skórzany Fartuch może mieć jakieś związek z szóstką zamkniętych w zakładzie pacjentów.
Najbardziej przeraził mnie Kolekcjoner Szkła. Byłam przerażona, gdy czytałam o tym, co miał na swoim koncie. W głowie mi się nie mieści, że można zrobić coś takiego... Zdecydowanie odradzam jedzenie w trakcie czytania o jego czynach. Klaun, Drwal, Skiomanta i Demon też wzbudzali we mnie strach. Może nie taki jak Kolekcjoner, ale czułam się nieswojo, gdy się pojawili. Co do Wegetarianki - mam w stosunki do niej mieszane uczucia. Nie była źle zarysowana, ale wolałam zdecydowanie bardziej o reszcie czytać.
Moim zdaniem dobrą robotę robi tutaj klimat zamku, w którym znajduje się zakład dla obłąkanych. To miejsce samo w sobie przeraża, a gdy doda się do tego szaleńców oraz grasującego po Pradze mordercę - wychodzi mieszanka wybuchowa. Idealna dla czytelników lubiących mroczne, obsesyjne klimaty.
Jestem zachwycona tą książką. Do samego końca nie wiedziałam, jak to wszystko się skończy. Do czego będą zdolni szaleni mordercy i co właściwie stało za ich zbrodniami. Ta powieść potrafi zrobić wodę z mózgu. Jak ja lubię takie historie. Dawne czasy, nieprzewidywalni mordercy - dla mnie to połączenie idealne. To nic, że w nocy miałam koszmary. Warto było.
Craig Russell
Czynnik diabła
Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Warszawa 2019
Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego
dziękuję Wydawnictwu Prószyński i S-ka.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)