"Z ptakami łączy nas ponad 50 genów odpowiedzialnych za mowę, muzykowanie i śpiewanie. Nasze włosy i paznokcie zbudowane są z tego samego białka, co ich pióra. Łączy nas też zamiłowanie do patrzenia w niebo, gadania na każdy temat oraz skłonność do wiązania się w pary. Jeszcze na początku XX wieku zabijaliśmy je regularnie i odmawialiśmy im rozumu. Dopiero od niedawna rozumiemy, że należy chronić ptaki oraz krajobraz. Tylko czy to wystarczy?
Jacek Karczewski ze stowarzyszenia Ptaki Polskie, które znane jest z takich kampanii społecznych jak „Bądź na pTAK!”, podgląda ptaki m.in. na rozlewiskach Biebrzy i przy ujściu Warty czy na angielskich Farne Islands. Obserwuje ich zwyczaje i zachowania. Opisuje niezwykłe losy ptasich bohaterów oraz wyjątkowych ludzi, takich jak Tata Żuraw czy Kobieta, która leciała z łabędziami. Wszyscy jednym głosem opowiadają nam naprawdę piękną historię - może nawet dowiecie się, czym gęś zasłużyła sobie na miano „jej wysokości".
Po czym poznać dobrze napisaną książkę o ptakach? Po tym, że zachwyca czytelnika, który zmaga się od lat z awizofobią. Jeśli nie wiecie, co to jest, to jest strach przed ptakami. Tak, jestem jedną z takich osób, ale staram się walczyć ze swoimi strachami, dlatego też zdecydowałam się na lekturę tej książki.
Jacek Karczewski odczarował mi nieco ptaki. Co prawda czułam niepokój, gdy oglądałam niektóre zdjęcia, ale samą książkę czytało mi się bardzo dobrze. Autor ma dar mówienia o ptakach. Widać w tej publikacji jego serce do nich. Pokazuje, w jakim środowisku żyją, jak wyglądają ich zwyczaje. Ale przedstawia też mroczną stronę świata ptaków. Wiele z nich jest na wymarciu i niedługo będziemy je oglądać wyłącznie na zdjęciach. Niszczymy ich środowisko naturalne, a one nie są w stanie przystosować się do zmian. Zanieczyszczenie też nie jest dla nich korzystne. Podobnie jak tony śmieci.
Widać, że autor włożył w napisanie tej książki sporo serca. Trochę mnie to przerażało, ale niemal słyszałam śpiew tych ptaków i byłam w stanie wyobrazić sobie, jak na przykład przygotowują sobie nowy dom.
Moim zdaniem książka jest też czymś na kształt wołania o pomoc dla ptaków. Jest ich coraz mniej, a bez nich nie poradzimy sobie z insektami. Czas otworzyć oczy i powstrzymać pewne działania, by choć część z nich uratować od najgorszego.
Jacek Karczewski
Jej wysokość gęś. Opowieść o ptakach
Wydawnictwo Poznańskie
Poznań 2019
Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego
dziękuję Wydawnictwu Poznańskiemu.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)