Strony

wtorek, 12 listopada 2019

Brie Tate, Alisa Statman "Sharon Tate. Historia morderstwa żony Romana Polańskiego"

"Sharon Tate miała wszystko – Romana Polańskiego u swojego boku, nominację do Złotego Globu i światową karierę filmową przed sobą. Skończyła 26 lat i była w 8. miesiącu ciąży.
9 sierpnia 1969 rok. Ten dzień wstrząsnął całym światem. Do domu Sharon Tate wtargnęła Rodzina Mansona i dokonała bestialskiego zabójstwa. Do dziś ta sprawa budzi wielkie kontrowersje i pozostawia więcej pytań niż odpowiedzi. Jak wyglądałoby życie młodej aktorki, gdyby tego dnia nie została zamordowana?
Alisa Statman sięga do archiwum rodzinnego, by prześledzić każdy aspekt tej makabrycznej historii. Razem z siostrzenicą Sharon – Brie – przedstawia tragiczną walkę rodziny o skazanie jednego z najokrutniejszych zabójców wszech czasów".


W sierpniu minęło 50 lat od rzezi w posiadłości Polańskich. Jedną z ofiar była Sharon Tate, młodziutka żona reżysera, która całe życie miała przed sobą. Na dodatek miała niedługo zostać mamą. Niestety, nie mogła dożyć dnia, w którym bierze swoje dziecko po raz pierwszy w ramiona. Została brutalnie zamordowana. To wydarzenie położyło się cieniem na całej jej rodzinie. Nie jestem nawet w stanie wyobrazić sobie tego, co przeżywali jej rodzice, którzy musieli pochować córkę i wnuka, którego nie było im dane poznać. Ta tragedia położyła piętno także na jej młodszych siostrach, które w chwili śmierci Sharon były jeszcze na dobrą sprawę dziećmi. Musiały wejść w dorosłe życie z łatką "sióstr Sharon Tate". Był jeszcze Roman Polański, mąż kobiety i ojciec jej nienarodzonego dziecka. On również mocno przeżył to, co się stało. Tym bardziej, że dla niego ta tragedia prędko się nie skończyła.

Wiecie co, miałam ogromną chrapkę na tę książkę. Byłam ciekawa, w jaki sposób autorki podejdą do tego tematu. Jedni się tą publikacją zachwycają, inni mówią, że szkoda na nią czasu. Jak sprawa ma się ze mną? Ja jestem gdzieś pośrodku, choć nie wiem, czy nie jest mi bliżej do osób rozczarowanych.

Jak dla mnie trochę tu za łzawo było. Scena, w której ojciec Sharon widzi córkę w trumnie i palcem zmazuje jej makijaż, który zakrywał ślady po zbrodni, potrafi złapać za serce. Żaden rodzic nie powinien pochować swojego dziecka. Na dodatek mężczyzna orientuje się, że dokonano cesarskiego cięcia i w brzuchu jego córki nie ma już nieżyjącego wnuka, a według niego dziecko nie powinno być rozłączone z matką. Tyle że Paul James Tate nie wspomina o tym w swoich notatkach, w których posiadaniu jest Debra, pominięta w książce młodsza siostra Sharon. I tu przechodzimy do kontrowersji związanych z tą publikacją. 

W sieci możecie znaleźć oficjalne oświadczenie Debry odnoszące się do tej publikacji. Kobieta punkt po punkcie pokazuje, jak duże są rozbieżności między tym, co zostało napisane, a co zawierają notatki jej ojca. Jeśli znacie język angielski, możecie wejść na tę stronę i przeczytać całość, nie będę Wam tego streszczać. Nie mnie oceniać, co jest prawdą, a co nie, ponieważ nie było mnie tam wtedy i nie mam paranormalnych zdolności, żeby cofnąć się w czasie do tego wydarzenia, ale mnie słowa Debry dały do myślenia. Pobudki Alisy Statman nie były dla mnie do końca jasne i trochę mam wrażenie, że postanowiła wybić się na tragedii rodziny Tate'ów.

Zdecydowanie lepszą publikacją na temat śmierci Sharon Tate jest Helter Skelter. Ta książka wywarła na mnie ogromne wrażenie i do tej pory nie umiem pozbierać się po jej lekturze. O Sharon Tate raczej szybko zapomnę. Tym bardziej, że sporo wokół tej książki zamieszania i nie wiem, komu mam wierzyć.

Brie Tate, Alisa Statman
Sharon Tate. Historia morderstwa żony Romana Polańskiego
Wydawnictwo Znak
Kraków 2019

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego
dziękuję Portalowi Sztukater oraz Wydawnictwu Znak.

1 komentarz:

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)