J.R.R. Tolkien wciąż pozostaje "najbardziej wpływowym pisarzem stulecia", a Władca Pierścieni "książką stulecia". Profesor Tom Shippey, wybitny mediewista i badacz literatury fantasy, opisuje dzieła Tolkiena, koncentrując się szczególnie na Hobbicie, Władcy Pierścieni i Silmarillionie. Badacz proponuje nowe podejście do Tolkiena i fantasy, a także pokazuje, jak Hobbit, Władca Pierścieni i Silmarillion stały się częścią żywej tradycji snucia opowieści, której korzenie sięgają poprzez baśnie braci Grimm aż do Eddy Starszej i Beowulfa.
Moja przygoda z Tolkienem nie zawsze dobrze się układała. Nie wszystkie jego książki mi podeszły, do Władcy Pierścieni miałam kilka podejść, a i tak trzeciego tomu nigdy nie dokończyłam. Jestem jednak z wykształcenia literaturoznawcą, dlatego postanowiłam zapoznać się z tą książką.
Jej czytanie szło mi dość powoli. I nie znaczy to, że była to kiepska książka. Nic z tych rzeczy. Jest napisana bardzo dobrze. Obawiałam się nieco tego, że będzie zbyt naukowa. Na szczęście autor pisał w zrozumiały dla mnie sposób.
To nie jest zapierająca dech w piersiach publikacja. To porządnie przeprowadzona analiza literacka dzieł Tolkiena. Można z niej dowiedzieć się między innymi tego, skąd wzięły się imiona poszczególnych bohaterów. Poznajemy także inspiracje Tolkiena. Możemy również przekonać się, jak podchodzili do niego krytycy.
Wiem, że to nie jest książka dla wszystkich. To publikacja głównie dla osób, które chcą zajrzeć za kulisy tworzenia Śródziemia. Myślę, że sporo dla siebie znajdą tutaj literaturoznawcy, choć nie twierdzę, że zwykli czytelnicy nie znajdą tu czegoś dla siebie.
Thomas Alan Shippey
J.R.R. Tolkien. Pisarz stulecia
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Poznań 2019
Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego
dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)