Strony

poniedziałek, 22 lipca 2019

Poniedziałki ze zbrodnią w tle: #175 Wojciech Wójcik "Miałeś tam nie wracać"

Hajnówką wstrząsa śmierć młodego Strażnika Granicznego, Krzysztofa. Adam, który przybywa na jego pogrzeb, orientuje się, że dawny znajomy przed śmiercią dzwonił do niego kilkanaście razy. Dlaczego, skoro ich drogi jakiś czas temu nieco się rozeszły? Przeglądając rzeczy Krzysztofa, Adam trafia na zdjęcie Kasi, młodzieńczej sympatii zmarłego znajomego. Ta popełniła samobójstwo jako nastolatka. Tyle że na tym zdjęciu wygląda na zdecydowanie starszą. Co tak naprawdę stało się w Hajnówce i dlaczego bliscy każą wracać Adamowi do domu?

Ta powieść to prawdziwa cegła, ale pochłonęłam ją jednym tchem. Autor stworzył intrygującą opowieść. W pewnym momencie wszystko zaplątało się tak, że nie wiedziałam, w którą stronę to wszystko podąży. Komu mogę ufać. Takie książki zdecydowanie trafiają w moje czytelnicze gusta.

Główny bohater nieco mnie irytował. Musiałam go nieco lepiej poznać, by przekonać się, że nie jest taką ciapą, za jaką go uważałam. Zresztą, nic tu nie było takie, jak wyglądało na pierwszy rzut oka. Kiedy już myślałam, że rozgryzłam zagadkę, okazywało się, że nie byłam nawet w połowie drogi do odkrycia prawdy. 

Doceniam tę powieść przede wszystkim za jej klaustrofobiczny klimat. Niewielka miejscowość skrywająca tajemnice sprzed lat. Wiele niewiadomych. Trudno powiedzieć, komu właściwie można ufać, kto mówi prawdę, a kto kłamie, by ukryć swoje przewinienia. Momentami dusiłam się w Hajnówce, ale nie chciałam jej opuścić przed rozwiązaniem zagadki dotyczącej Krzysztofa.

Podziwiam autora, że był w stanie odnaleźć się we wszystkich rozpoczętych wątkach i dokończył je. Poskładanie w całość takiej układanki było pewnie sporym wyzwaniem. Jeśli lubicie wielowątkowe powieści z małomiasteczkowym klimatem i zagadkami z przeszłości, to jest książka dla Was.

Wojciech Wójcik
Miałeś tam nie wracać
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Poznań 2019

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego
dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

2 komentarze:

  1. Takie połączenie to książka dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiamy Twoją serię poniedziałków ze zbrodnią w tle, a "Miałeś tam nie wracać" to kolejny świetny tytuł, który znalazł się w niej nie bez powodu. Intrygująca, doskonale przemyślana fabuła wciąga bardzo szybko, by potem niemal z każdą stroną mylić czytelnika. Klimat małego miasteczka jest ostatnio bardzo popularny zarówno w literaturze, jak i serialach, ale trzeba przyznać, że Wojciech Wójcik wykreował go nad wyraz dobrze. Polecamy wraz z Tobą!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)