Michelle Obama stała się jedną z najbardziej ikonicznych i ujmujących kobiet naszych czasów. Jako Pierwsza Dama Stanów Zjednoczonych – i pierwsza Afroamerykanka na tym stanowisku – pomogła uczynić Biały Dom bardziej otwartym niż kiedykolwiek wcześniej. Jak wyglądało jej życie jako żony prezydenta?
Michelle Obamy chyba nie muszę nikomu przedstawiać. Jest żoną poprzedniego prezydenta Stanów Zjednoczonych. Mam do niej sentyment. Oczywiście nie znam jej osobiście, ale wydaje mi się, że jest całkiem sympatyczną babką.
Nie miałam wobec tej publikacji praktycznie żadnych oczekiwań. Przeczytałam ją z ciekawości i muszę powiedzieć, że spędziłam z nią całkiem przyjemnie czas. Zaintrygowało mnie wszystko to, co działo się w życiu Michelle Obamy przed tym, jak została pierwszą damą. Nie miałam wcześniej możliwości, by o tym przeczytać.
Urzekło mnie to, co Michelle Obama powiedziała na temat macierzyństwa. Wiele kobiet ma podobne do niej problemy. Cieszę się, że ktoś tak znany odważył się o tym opowiedzieć, a nie są to łatwe sprawy. Wciąż głośno się o tym nie mówi, bo kobiety się tego wstydzą i są przez swoje problemy czasem nawet piętnowane. Co mam na myśli? Przekonajcie się o tym sami.
W książce pojawiają się anegdoty, które możecie znać z portali plotkarskich czy z prasy. Michelle Obama wyjaśnia na przykład, co się stało, że złamała protokół i objęła brytyjską królową. Pamiętam, jaka swego czasu się zrobiła z tego awantura. Teraz przynajmniej będziecie znali całą historię tego wydarzenia.
Michelle Obama żyła na celowniku. Jeden jej zły krok mógł zaszkodzić politycznej karierze męża. Zdawała sobie z tego sprawę, więc robiła wszystko, by nie przynieść mu wstydu na arenie międzynarodowej.
Nie jest to może książka, która wywróci Wasz świat do góry nogami, ale czytało się ją przyjemnie. Dzięki niej oderwałam się na chwilę od wszystkiego. Jeśli lubicie autobiografie, to możecie sięgnąć po tę publikację.
Michelle Obama
Becoming. Moja historia
Wydawnictwo Agora
Warszawa 2019
Ja już jestem po lekturze.
OdpowiedzUsuń