Strony

niedziela, 21 kwietnia 2019

J.R.R. Tolkien "Niedokończone opowieści Śródziemia i Numenoru"

Książka zawiera opowieść Gandalfa o tym, jak doszło do tego, że wysłał krasnoludów na słynną kolację w Bag End, dokładny opis wojskowej organizacji Jeźdźców Rohanu, a także relację z podróży Czarnych Jeźdźców w poszukiwaniu Pierścienia. Znajdziecie tu też jedyną ocalałą opowieść o wielowiekowej historii Númenoru sprzed jego zagłady oraz wszystko, co wiadomo o Pięciu Czarodziejach wysłanych przez Valarów do Śródziemia, a także o Widzących Kamieniach znanych jako palantíry oraz o legendzie o Amrothu. 


Do tej książki mam ogromny sentyment. O ile jest u mnie różnie z powieściami Tolkiena, o tyle tą publikacją jestem totalnie oczarowana. Moje serce podbiły zwłaszcza druga i czwarta część, co nie znaczy, że dwie pozostałe są złe. Nie, po prostu zawarte w nich opowieści bardziej mnie zainteresowały. Uwielbiam zwłaszcza Opowieść o dzieciach Hurina.

Książka wyjaśnia pewne kwestie, które mogły pojawić się po lekturze powieści Tolkiena. Czy można sięgnąć po tę publikację przed ich przeczytaniem? Raczej nie. To jest uzupełnienie pewnych wątków, a nie wprowadzenie w niezwykle rozbudowany świat Tolkiena.

Przeczytanie tej książki zajęło mi sporo czasu. I nie chodzi o to, że jest źle napisana. Jest obszerna, to fakt, ale potrzebowałam czasu, by przetworzyć wszystko to, co chciał mi przekazać nie sam J.R.R. Tolkien, co jego syn, Christopher, który zajął się opracowaniem tego opasłego tomiszcza. Moim zdaniem wykonał kawał dobrej roboty. Nieco obawiałam się tego, że te komentarze będą suche, mało przyjemne w odbiorze, ale na szczęście takie nie były (studia filologiczne mnie zahartowały do czytania czegoś takiego). Rozjaśniły za to kilka kwestii, rzuciły nieco inne światło na niby dobrze mi znane już opowieści, ponieważ nie była to moja pierwsze spotkanie z tymi historiami. Mam jednak świadomość, że niektórych tak rozbudowane przypisy mogą przerazić. Dlatego miejcie na uwadze to, że to dość specyficzna publikacja. Pokusiłabym się nawet o stwierdzenie, że nawet nieco literaturoznawcza.

Dla fanów Tolkiena to pozycja niemal obowiązkowa. Jest porządnie wydana, na końcu znajduje się opis imion i nazw własnych, dzięki czemu nie pogubicie się w tym świecie. 

J.R.R. Tolkien
Niedokończone opowieści Śródziemia i Numenoru
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Poznań 2019

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego
dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

1 komentarz:

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)