Rok 1996. Po latach Blanka Miller wraca w rodzinne strony. Rozpoczyna pracę w szkole, w której kiedyś sama się uczyła. Ma za sobą nieudane małżeństwo, musi zmierzyć się z wychowaniem dwójki dzieci. A przy okazji zmierzyć się z przeszłością, która nie daje o sobie zapomnieć.
Sięgając po tę opowieść, nieco obawiałam się tego, że nie będę w stanie znaleźć wspólnego języka z główną bohaterką. Jest ode mnie starsza, ma za sobą nieudane małżeństwo i dwójkę dzieci, które musi utrzymać. Na szczęście moje obawy się nie sprawdziły. Polubiłam Blankę i byłam ciekawa tego, jak potoczy się jej historia.
Pierwsza część pozwala nam zapoznać się z nią. Stopniowo też odkrywa przed nami jej przeszłość. Musicie bowiem wiedzieć, że ta historia toczy się dwutorowo. Z każdą kolejną retrospekcją poznajemy następny fragment układanki. W drugiej części dowiadujemy się nieco więcej o przyjaciółce Blanki, która ma tu pewną rolę do odegrania. Nie chcę jednak Wam streszczać tej historii.
To dobry kawał dojrzałej, kobiecej literatury, która nie tylko wzrusza, ale również skłania do tego, by zastanowić się, na ile właściwie znamy bliskich nam ludzi. To opowieść o niewypowiedzianym przez lata bólu, konsekwencjach, które trzeba ponieść, miłości i przyjaźni.
Agnieszka Janiszewska stworzyła historię, którą kupuje się od pierwszej strony. Nie można zarzucić niczego zarówno fabule, jak i kreacjom bohaterów. Nikt nie jest tu idealny i to stanowi siłę tej opowieści. Nie mamy tu wyidealizowanego świata, ale prawdziwe życie, które nie zawsze jest sprawiedliwe i niekoniecznie spełnia nasze wymagania w stosunku do niego. Bohaterowie wzbudzają emocje. Kilka razy miałam ochotę zdrowo trzepnąć Blankę na opamiętanie, a już nie wspomnę o tym, że chciałam wyrzucić przez okno jej córkę. Syna za to pokochałam z całym dobrem inwentarza.
Ta historia łapie za serce i na długo pozostaje w pamięci. Moim zdaniem tom II jest nieco ciekawszy. Stanowi idealne uzupełnienie I. Oba są jednak utrzymane na dobrym poziomie. Może i akcja nie mknie jak szalona, ale zupełnie mi to nie przeszkadzało.
Jeśli szukacie dobrej kobiecej literatury, polecam oba tomy. To historia, która przypadnie do gustu zwłaszcza dojrzałym czytelniczkom, które będą miały pewne doświadczenia życiowe i będą umiały odnieść się do niektórych przeżyć Blanki. Młodszym czytelniczkom oczywiście nie odradzam lektury, ale momentami mogą nie nadążać za tokiem rozumowania głównej bohaterki.
Premiera książki odbędzie się już 1 marca!
Agnieszka Janiszewska
Po drugiej stronie. Tom I i II
Wydawnictwo Novae Res
Gdynia 2019
Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego
dziękuję Wydawnictwu Novae Res.
przez
Blokotka
Może kiedyś się skuszę na obie części. ;)
OdpowiedzUsuń