Poniedziałki ze zbrodnią w tle: #160 Przedpremierowo! Taylor Adams "Bezbronne"

Darby jechała z uniwersytetu do domu na spotkanie z matką, jednak pogoda pokrzyżowała jej plany. Burza śnieżna uwięziła ją na odludziu. Najbliższą noc dziewczyna będzie musiała spędzić na postoju przy autostradzie z czterema obcymi osobami i bez zasięgu. Przez przypadek orientuje się, że w jednym z samochodów jest uwięzione dziecko. 

Od pewnego czasu ta książka wyskakuje mi zewsząd. Czytelnicy podzielili się na dwa obozy. Jedni są zachwyceni tą powieścią, inni uważają, że jest przereklamowana. Mnie tę historię czytało się dobrze, co nie znaczy, że nie rzuciły mi się w oczy pewne głupotki. Czytając tę powieść, zwróćcie chociaż uwagę na to, co dzieje się z prętami klatki. A, i przy okazji chciałabym mieć taki telefon jak Darby.

Mimo wszystko jestem w stanie przymknąć na to oko, bo książka utrzymała mnie w napięciu i pochłonęłam ją właściwie jednym tchem.

Były momenty, gdy siedziałam wciśnięta w fotel. Zwłaszcza w chwili, gdy okazało się, że w jednym z samochodów jest uwięzione dziecko. Krew mnie zalewała. Zima w pełni, a w jednym z aut jest osamotnione dziecko. Skąd ono się tam wzięło? Dlaczego ktoś zostawił je na niemal pewną śmierć? Nie umiałam spokojnie czytać tych opisów. Miałam ochotę krzyczeć i wyrzucić książkę przez okno. Nie mieściło mi się w głowie to, że można zrobić coś takiego, ale nie będę się nad tym pochylać, bo wejdę w spoilery, a nie chcę Wam psuć lektury.

Przypadł mi do gustu sposób, w jaki opisano bohaterów. Polubiłam Darby, kiedy czytałam o jej relacjach rodzinnych, było mi jej żal, a i pozostali bohaterowie nie byli mi obojętni, choć większość zdecydowanie wzbudzała we mnie negatywne emocje. Połowę bym ubiła. 

Jak już wspomniałam, ta powieść nie jest pozbawiona wad, lecz można się w trakcie czytania dobrze bawić. Moim zdaniem historia jest dobrze poprowadzona i wzbudza emocje. Polecam książkę zwłaszcza tym czytelnikom, którzy na co dzień nie czytają thrillerów. Starych wyjadaczy pewne kwestie pewnie będą irytować (jak wspomniane przeze mnie pręty klatki)

Premiera odbędzie się już 13 lutego!

Taylor Adams
Bezbronne
Wydawnictwo Otwarte
Kraków 2019

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego
dziękuję Wydawnictwu Otwarte.

Udostępnij ten post

4 komentarze :

  1. Faktycznie wszędzie tej książki pełno i przeważnie takie omijam, jednak na tę się chyba skuszę ☺️

    OdpowiedzUsuń
  2. W ostatnio zetknęłam się z tyloma opiniami o tej książce, że stwierdziłam, że raczej po nią nie sięgnę, chociaż na początku miała na nią ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Tej ksiązki jestem ciekawa!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wydaje się całkiem ciekawa, o dziwo nigdy wcześniej o niej nie słyszałam , a przynajmniej tego nie pamiętam. Zapisałam sobie ten tytuł i jak uporam się z innymi tytułami, które czekają na stosiku, to może po nią sięgnę.
    xoxo
    L. (https://slowotok-laury.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)

Czytelnia mola książkowego © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka