Strony

sobota, 5 stycznia 2019

Dan Simmons "Letnia noc"

Lato 1960 roku. Old Central School to potężny, mroczny gmach w miasteczku Elm Haven w Illinois. Zaczynają się wakacje, a sam budynek ma zostać zburzony. W miasteczku zaczyna dochodzić do tragicznych wydarzeń z udziałem dzieci. Dlaczego? Co dzieje się w tym miasteczku? Komu zależy na tym, żeby krzywdzić uczniów?

Czytanie tej książki zajęło mi sporo czasu, do czego przyznaję się bez bicia. Moim zdaniem to jest najtrudniejsza powieść Dana Simmonsa. Pojawił się nawet w moim przypadku moment zwątpienia i nie byłam pewna, czy uda mi się dotrwać do końca. Na szczęście akcja się rozkręciła i wciągnęła mnie.

W Elm Haven zaczynają ginąć dzieci. O ile dorośli są w stanie w miarę logicznie wyjaśnić to, co się dzieje, o tyle dzieci czują, że zbliża się coś złego. Nasi młodzi bohaterowie próbują rozwikłać zagadkę, choć wiedzą, że nie mają wiele czasu.

W kilku momentach moje serce zamarło. Na początku działo się stosunkowo niewiele. Potem zaczęło dochodzić do coraz dziwniejszych wypadków. Wtedy już nawiązałam nić porozumienia z bohaterami i było mi ich żal. Nie zasłużyli na to, co ich spotkało. Parę razy w moich oczach pojawiły się łzy, więc emocji w trakcie lektury, gdy już się w nią wciągnęłam, nie brakowało.

Pokochałam całym sercem Mike'a i jego babcię. Najbardziej czekałam na momenty, gdy pojawiali się oni w książce. Ich relacja mnie poruszyła, co nie znaczy, że inni bohaterowie byli mi obojętni, bo tak nie było. Każdy z chłopców, którzy się tu pojawiają, ma w sobie coś, co sprawia, że zapada on w pamięć.

Gdybyście kazali mi porównać tę książkę do innej znanej mi powieści, mój wybór padłby na To  Stephena Kinga. Kiedy już Letnia noc się rozkręci, dorównuje poziomem do tej powieści. Tylko trzeba przeboleć początek. Potem siedzi się już jak na szpilkach.

Nie jest to łatwa lektura i odradzam czytanie jej późnym wieczorem, bo w początkowych rozdziałach szybko można zgubić wątek. Nie czytajcie też tej książki na siłę. Sięgnijcie po nią, jeśli macie ochotę na wymagający horror. Dan Simmons potrafi przerazić czytelnika i budować napięcie, ale także wymaga uwagi i skupienia. Miejcie to na uwadze.

Dan Simmons
Letnia noc
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Poznań 2019

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego
dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka.

3 komentarze:

  1. Lubię sięgać po tego typu książki dlatego też sięgnę również po tą jeżeli będę miała okazję.

    OdpowiedzUsuń
  2. Z wielką przyjemnością sięgnę po tę książkę. Podoba mi się opis fabuły i jestem w stanie przebrnąć przez ciężki początek, skoro dalsza część książki wynagradza te trudności ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wymagający horror brzmi kusząco :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)