Strony

wtorek, 2 października 2018

Laura Lippman "Coraz głębiej"

Dlaczego zezwalamy ludziom na krzywdzenie innych w imię miłości? Czemu miłość zawsze traktowana jest pozytywnie, jakby niezmiennie szło za nią dobro?
Louisa Brant, nowa prokuratorka okręgowa, ma ogromne ambicje. Od dzieciństwa lubiła wygrywać. Kiedy dostaje kontrowersyjną sprawę i przygotowuje się do procesu, natrafia na wątki dotyczące własnej rodziny. Do jakich faktów dotrze Louisa? Czy zawsze warto znać prawdę na temat naszych bliskich?
Przyznaję szczerze, że miałam wiele obaw w stosunku do tej powieści. Widziałam dość niepochlebne opinie na jej temat, ale przekonałam się co autorka ma mi do zaoferowania i powiem, że mnie ta powieść zaintrygowała.

Moim zdaniem to nie jest łatwa historia. Wystarczy chwila nieuwagi i gubi się wątek. Laura Lippman wymaga od czytelnika pełnego zaangażowania w zagłębianą przez niego historię. Akcja toczy się bowiem dwutorowo. Mamy również dwóch narratorów. W przeszłości swoją wersję wydarzeń przedstawia nam Louisa. W teraźniejszości jest wszechwiedzący narrator. Czy takie połączenie sprawia trudności w czytaniu? Nie powiedziałabym.

Kiedy zabierałam się za tę lekturę, myślałam, że trafi ona do cyklu ze zbrodnią w tle, jednak szybko zmieniłam zdanie. W moim odczuciu to nie jest thriller, a bardziej powieść obyczajowa, ocierająca się miejscami o powieść psychologiczną, z wątkami kryminalnymi. Jeśli tak podejdziecie do tej powieści, powinna się Wam spodobać.

Laura Lippman poruszyła tu wiele kwestii dotyczących tego, jak w ciągu 30 lat zmienił się świat. Podejście ludzi do pewnych spraw, takich jak homoseksualizm, rodzenie dzieci przez matki zastępcze. Uważam, że dobrze wybrzmiało to w powieści i to nie była zapchajdziura. Wątek kryminalny był nieco zepchnięty na drugi plan, ale nie czuję się z tego powodu jakoś bardzo rozczarowana.

Nie do końca wiem, co mam myśleć o Louisie. Z tą współczesną raczej bym się nie polubiła. Mamy nieco odmienne podejście do pewnych spraw. Za to tę małą dziewczynkę sprzed lat pokochałam. Za jej niewinność i próbę zrozumienia świata dorosłych. Podejrzewam, że wielu z Was uśmiechnie się, gdy będziecie czytać o tym, w jaki sposób pojmowała seks i jak tłumaczyła sobie to, w jakim celu się go uprawia.

Jeśli lubicie powieści, w których spory ciężar położono na warstwie psychologicznej i społecznej, myślę, że to książka dla Was. Przynajmniej ja tak uważam.

Laura Lippman
Coraz głębiej
Wydawnictwo Marginesy
Warszawa 2018

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego
dziękuję Wydawnictwu Marginesy.

1 komentarz:

  1. Miałam okazję poznać twórczość autorki i bardzo przypadła mi do gustu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)