Dlaczego zezwalamy ludziom na krzywdzenie innych w imię miłości? Czemu miłość zawsze traktowana jest pozytywnie, jakby niezmiennie szło za nią dobro?
Louisa Brant, nowa prokuratorka okręgowa, ma ogromne ambicje. Od dzieciństwa lubiła wygrywać. Kiedy dostaje kontrowersyjną sprawę i przygotowuje się do procesu, natrafia na wątki dotyczące własnej rodziny. Do jakich faktów dotrze Louisa? Czy zawsze warto znać prawdę na temat naszych bliskich?
Moim zdaniem to nie jest łatwa historia. Wystarczy chwila nieuwagi i gubi się wątek. Laura Lippman wymaga od czytelnika pełnego zaangażowania w zagłębianą przez niego historię. Akcja toczy się bowiem dwutorowo. Mamy również dwóch narratorów. W przeszłości swoją wersję wydarzeń przedstawia nam Louisa. W teraźniejszości jest wszechwiedzący narrator. Czy takie połączenie sprawia trudności w czytaniu? Nie powiedziałabym.
Kiedy zabierałam się za tę lekturę, myślałam, że trafi ona do cyklu ze zbrodnią w tle, jednak szybko zmieniłam zdanie. W moim odczuciu to nie jest thriller, a bardziej powieść obyczajowa, ocierająca się miejscami o powieść psychologiczną, z wątkami kryminalnymi. Jeśli tak podejdziecie do tej powieści, powinna się Wam spodobać.
Laura Lippman poruszyła tu wiele kwestii dotyczących tego, jak w ciągu 30 lat zmienił się świat. Podejście ludzi do pewnych spraw, takich jak homoseksualizm, rodzenie dzieci przez matki zastępcze. Uważam, że dobrze wybrzmiało to w powieści i to nie była zapchajdziura. Wątek kryminalny był nieco zepchnięty na drugi plan, ale nie czuję się z tego powodu jakoś bardzo rozczarowana.
Nie do końca wiem, co mam myśleć o Louisie. Z tą współczesną raczej bym się nie polubiła. Mamy nieco odmienne podejście do pewnych spraw. Za to tę małą dziewczynkę sprzed lat pokochałam. Za jej niewinność i próbę zrozumienia świata dorosłych. Podejrzewam, że wielu z Was uśmiechnie się, gdy będziecie czytać o tym, w jaki sposób pojmowała seks i jak tłumaczyła sobie to, w jakim celu się go uprawia.
Jeśli lubicie powieści, w których spory ciężar położono na warstwie psychologicznej i społecznej, myślę, że to książka dla Was. Przynajmniej ja tak uważam.
Laura Lippman
Coraz głębiej
Wydawnictwo Marginesy
Warszawa 2018
Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego
dziękuję Wydawnictwu Marginesy.
Miałam okazję poznać twórczość autorki i bardzo przypadła mi do gustu :)
OdpowiedzUsuń