Już 5 września premiera Skazy Roberta Małeckiego - książki otwierającej serię kryminalną z komisarzem Bernardem Grossem.
Są ciała, nie ma zbrodni.
Tylko krzyk z przeszłości domaga się prawdy...
Zimą 2018 roku ze skutego lodem jeziora zostają wyciągnięte zwłoki nastolatka. Patolog jest pewien, że śmierć chłopca nastąpiła w wyniku utonięcia. Znamion przestępstwa nie nosi też ciało starszego, bezdomnego mężczyzny o nieustalonej tożsamości. Oba zgony łączy tylko mroźna noc. A to niestety za mało, by rozpocząć śledztwo.
Jednak zdaniem komisarza Bernarda Grossa pytań w obu sprawach jest więcej niż odpowiedzi. I kiedy zacznie je zadawać, mieszkańcy pobliskiego miasteczka nabiorą wody w usta. Gross przekonuje się z czasem, że ich milczenie to mur, za którym czają się duchy przeszłości. Kluczem do odkrycia prawdy może okazać się wyjaśnienie starej sprawy tajemniczego zaginięcia…
Bardzo ciekawie się zapowiada.Z chęcią przeczytam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
czytanestrony.blogspot.com
Mi się znudziły kryminały i od jakiegoś czasu sięgam po inne książki, dlatego też na razie odpuszczę sobie tą serię.
OdpowiedzUsuńPana Małeckiego biere w ciemno:D
OdpowiedzUsuńZapowiada się bardzo ciekawa seria :-)
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu poznać prozę tego Autora...
OdpowiedzUsuń