Marek Rybarczyk "Tajemnice Windsorów"

Dom hanowerski produkuje złych rodziców,którzy podobnie jak kaczki depczą swoje młode.

Czy tron po Elżbiecie II przejmie jej syn Karol, zwany złośliwie Karolem III Ostatnim, czy ukochany wnuczek królowej? Czy poddani nadal zechcą płacić 62 pensy rocznie za przyjemność oglądania tej jedynej w swoim rodzaju „opery mydlanej”? Autor tej książki odsłania tajemnice brytyjskiej rodziny królewskiej. Wspomina między innymi o Edwardzie VIII, który zrezygnował z korony w imię miłości i księżnej Dianie. Zastanawia się nad tym, czy William i Kate sprawią, że monarchia będzie nadal lubiana przez poddanych. 

Ta książka powstała niedługo przed narodzinami księcia George'a, więc ani o nim, ani o jego rodzeństwie w niej nie przeczytacie, miejcie to na uwadze.

Nie miałam w stosunku do tej publikacji zbyt dużych oczekiwań. Przeczytałam już tyle książek na temat brytyjskiej rodziny królewskiej, że nie wiedziałam, czy cokolwiek mnie zaskoczy i powiem, że właściwie tylko o Wallis Simpson nie słyszałam tego, co powiedział autor. Nieco mnie to zaszokowało, ale czy to jest prawda? Trudno powiedzieć.

To książka dla osób, które niewiele wiedzą na temat brytyjskiej rodziny królewskiej. Jeśli sporo o niej czytaliście - podejrzewam, że nie znajdziecie tu zbyt wiele ciekawego dla siebie. Wiele faktów się powtórzy.

Jeśli chodzi o język, jakim posługuje się autor, jest prosty. Powiedziałabym nawet, że nieco zbyt prosty. Momentami ociera się poziomem nawet o portale plotkarskie. W sumie wiele informacji ma zaskoczyć czytelnika w taki sposób, w jaki robią to Pudelki i im podobne strony. Liczyłam na coś na nieco wyższym poziomie.

Sami zdecydujcie, czy chcecie przeczytać tę książkę. Ot, dla rozluźnienia można po nią sięgnąć, ale nie spodziewajcie się tego, że ta publikacja w diametralny sposób zmieni Wasz sposób myślenia o brytyjskiej rodzinie królewskiej.

Marek Rybarczyk

Tajemnice Windsorów

Wydawnictwo Marginesy

Warszawa 2013