Jak pili starożytni? Czy Wikingowie walczyli na trzeźwo? Czy największe polityczne decyzje były podejmowane przez pijanych? Jak na alkohol reagują zwierzęta? Co pili nasi przodkowie? Odpowiedzi na te i wiele innych pytań znajdziecie w tej publikacji.
To bardzo lekka opowieść o trunkach na przestrzeni wieków. Nie liczcie na nudne wykłady wypełnione datami i suchymi faktami. Autor postawił na anegdoty, które szybciej wchodzą do głowy. Do końca życia na przykład zapamiętam, co zrobił pewnego dnia po wypiciu paru głębszych. Kiedy o tym przeczytałam, śmiałam się przez dobrych parę minut. Cieszę się, że w polskim przekładzie udało się utrzymać dowcip na dobrym poziomie.
Plusem jest to, że autor pokazał różne obrazy dotyczące picia alkoholu. Przedstawił ludzi z różnych grup społecznych, którzy lubią czasem strzelić sobie kielonka. Mamy więc pijących dowódców, kapłanów, chłopów i rycerzy. Małpy też, jakby ktoś pytał.
Jeśli szukacie lekkiej książki, przy której po prostu będziecie się dobrze bawić, polecam tę publikację. Ja bawiłam się przy niej przednio i pewnie będę do niej wracać, gdy będę miała gorszy humor.
Mark Forsyth
Krótka historia pijaństwa
Wydawnictwo Dolnośląskie
Wrocław 2018
Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego
dziękuję Grupie Wydawniczej Publicat.
Niezłe, że też ktoś wpadł na taki pomysł, żeby napisać książkę na taki temat:)
OdpowiedzUsuń