Strony

poniedziałek, 14 maja 2018

Poniedziałki ze zbrodnią w tle: #129 Przedpremierowo! Sarah Pekkanen, Greer Hendricks "Żona między nami"

Vanessa Thompson porzuciła swoje życie, gdy poślubiła Richarda. Zrezygnowała z pracy i przyjaciół, by być żoną swojego idealnego męża, który jest menadżerem w funduszu hedgingowym. Jednak ich małżeństwo nie przetrwało. Mężczyzna wiąże się z młodą kobietą, a jego była żona nie może się z tym pogodzić. Powrót do normalnego życia jest trudniejszy, niż jej się wydaje. Richard ma poślubić Nellie, młodą przedszkolankę, której w życiu się nie przelewa. Pracuje na dwa etaty, ale wie, że to wszystko skończy się, gdy zostanie panią Thompson. Tylko jak założyć rodzinę, gdy ciągle daje o sobie znać była żona Richarda?
Przyznam szczerze, że nieco obawiałam się tego, że to będzie powtórka z Zostać panią Parrish. Na pierwszy rzut oka fabuła właściwie nie jest specjalnie oryginalna. I muszę przyznać, że początek książki do najłatwiejszych nie należał. Tyle było szumu o tej powieści, a tutaj miała się szykować taka sobie historyjka. Na szczęście z czasem fabuła się rozkręciła i wciągnęłam się w tę intrygę.

Jeśli chodzi o bohaterów, zdanie na ich temat zmieniałam kilkukrotnie. Zwłaszcza jeśli chodzi o Vanessę i właściwie do końca nie jestem pewna, co na jej temat myśleć, ale nie chcę zdradzić zbyt dużo, żebyście sami mogli wyrobić sobie zdanie na jej temat. Podobnie mam z Nellie. I to akurat jest dobre, bo te kobiety nie są jednowymiarowe, wzbudzają emocje i nie są czytelnikowi obojętne. Co do Richarda - w sumie jego samego w tej powieści jest niewiele. Poznajemy go poprzez kobiety jego życia. Oczywiście zapatrzone w niego jak w święty obrazek.

Książka potrafi namieszać w głowie. Kiedy myślałam, że wiem, co się wydarzy, dostawałam prztyczka w nos i orientowałam się, że zostałam wyprowadzona w pole. Nie byłam w stanie przewidzieć zakończenia, po którym do tej pory zbieram szczękę z podłogi.

Największym plusem tej powieści jest to, że nie wiadomo, komu można zaufać. Kto jest dobry, kto jest zły. Co prawda akcja toczy się głównie wokół dwóch kobiet, ale postacie drugoplanowe także mają coś do powiedzenia i są dobrze napisane.

To dobry thriller psychologiczny, ale trzeba dać mu trochę czasu na to, żeby się rozkręcił. Później akcja nabiera tempa i książkę połyka się właściwie jednym tchem. I nic nie jest takie, jak się na pierwszy rzut oka wydaje.

Premiera powieści odbędzie się 21 maja!

Sarah Pekkanen, Greer Hendricks
Żona między nami
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Poznań 2018

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego
dziękuję Wydawnictwu Zysk i S-ka!

1 komentarz:

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)