Strony

wtorek, 7 listopada 2017

Nowości od Zysku!

Kolejny tydzień listopada i kolejne nowości przed nami. Oto, co ma nam do zaoferowania Wydawnictwo Zysk i S-ka.

Akcja wysiedlania ludności ukraińskiej z południowo-wschodniej Polski rozpoczęła  o świcie 28 kwietnia 1947 r. i trwała około trzech miesięcy. Działania prowadzone były często w sposób brutalny i bezwzględny. W ciągu kilku miesięcy na Ziemie Zachodnie i Północne przymusowo przesiedlono ponad 140 tys. Ukraińców. Operacja wywózki przebiegała zazwyczaj w sposób dość brutalny i bezwzględny. Ludność zmuszana była do opuszczania swoich domów w ciągu 2-3 godz. Wysiedlone wsie rabowano, a często później też palono albo zasiedlano przez nowych osadników. Tak aby nikt już nie mógł tam wrócić. Bezpośrednim pretekstem dla rozpoczęcia deportacji stało się zastrzelenie 28 marca 1947 w okolicy Baligrodu wiceministra obrony narodowej gen. Karola Świerczewskiego. Wobec zamieszkujących południe Polski Ukraińców zastosowano  zbiorową odpowiedzialność. Krzysztof Ziemiec oddaje pieczołowicie relacje spotkanych świadków – bohaterów tamtych wydarzeń, do których docierał nie tylko na terenie południowo wschodniej Polski ale także na Warmii, Mazurach, Pomorzu, gdzie już zostali. Ich wspomnienia, dziś po 70 latach, są wciąż poruszające. Autor nie próbuje ani moralizować ani oceniać politycznie decyzji ówczesnych komunistycznych władz. Jak i motywów którymi kierowali się zarówno oni jak i walczący tuż po wojnie z Polakami członkowie band UPA. W swoich reporterskich opisach historii konkretnych osób pokazuje natomiast jak bardzo skomplikowana po wojnie stała się sytuacja na Południu kraju a zarazem jak mało istotna dla  rządzących była wielka krzywda konkretnych rodzin i często zupełnie niewinnych ludzi. Jak bardzo poprzez zastosowanie bezwzględnie zbiorowej odpowiedzialności, zniszczono też bezpowrotnie kulturową i etniczną różnorodność południowo-wschodniej Polski. Jak bardzo do dziś ta rana dla wielu jest niezabliźniona.

Przed Martą Canavan otwiera się wspaniała ścieżka kariery. Zostaje współwłaścicielką agencji detektywistycznej. Jest pełna energii i zapału, ale kiedy na spotkaniu z informatorem jej wspólniczka zostaje ranna, Marta nie jest w stanie wykonać żadnego ruchu i oskarża siebie, że nie potrafiła pomóc. W tym momencie z afrykańskiego buszu dzwoni jej ojciec i informuje ją, że został postrzelony przez kłusowników, ona zaś powinna odnaleźć i ostrzec swoją matkę Oliwię, która jest gdzieś w Afryce.Stawka jest wysoka. Węże, lwy, lamparty i surowa przyroda to nic w porównaniu z gwałtem i śmiercią związanymi z rządową aferą. Marcie nie pozostaje nic innego, jak poszukać pomocy u przyjaciół, którzy wraz z nią ruszają na Czarny Kontynent…

Karen i Tom są szczęśliwi. Mają uroczy dom w północnej części stanu Nowy Jork, wciąż są praktycznie nowożeńcami i nie mają dzieci, które zakłócałyby im komfort wspólnego życia. Ale pewnego dnia po powrocie do domu Tom stwierdza, że Karen zniknęła – na podjeździe nie ma jej samochodu i wszystko wskazuje na to, że wyjechała w wielkim pośpiechu. Zostawiła nawet torebkę z dokumentami i telefonem komórkowym… Nagle ktoś puka do drzwi – to policjanci, którzy chcą zabrać Toma do szpitala, do którego została przyjęta jego żona. Miała wypadek samochodowy – straciła panowanie nad pojazdem, kiedy pędziła z nieprzepisową prędkością przez najpodlejszą dzielnicę w mieście. Z wypadku Karen wyszła ze wstrząśnieniem mózgu i kilkoma zadrapaniami. W zasadzie szybko wydobrzała, jednak nie pamięta, co robiła i gdzie przebywała w momencie, kiedy rozbiła samochód. Gliniarze uważają, że rzekoma utrata pamięci jest z jej strony wygodnym posunięciem i podejrzewają ją, że kłamie. Karen wraca do domu z Tomem. Pragnie wyzdrowieć i prowadzić dotychczasowe życie. Policja nie daje jej jednak spokoju. Okazuje się, że oboje z Tomem są sobie obcy. Każde z nich ma coś do ukrycia. Każde ma tajemnicę, dla której mogłoby nawet zabić, byleby tylko nie wydostała się na światło dzienne...

Pozory mylą. Lila Summers wydaje się nieskazitelna: jest piękna, nosi drogie stroje i uśmiecha się szeroko. Ale jej perfekcyjną fasadę może zrujnować mroczna przeszłość i skrywane tajemnice. Lila zrobi wszystko, by ukryć pustkę, którą czuje w duszy. Przez to wpada w sytuacje, które zawsze źle się kończą. Gdy znajdzie się na dnie, tylko jedna osoba może ją z niego podźwignąć: Ethan Gregory... 

Ethan od dawna wyznaje zasadę: „Lila jest tylko przyjaciółką”. Zresztą, sam  nie angażuje się w związki. Wytatuowany buntownik nie pasuje do ślicznej księżniczki Lili. Jednak Ethan nie może zaprzeczyć, że teraz wiąże ich coś więcej niż kiedy się poznali. Jeśli nie zachowa ostrożności, grozi mu, że podda się uczuciom – a z doświadczenia wie, jak mocno potrafią go ranić. Jeśli Lila upadnie jeszcze niżej, czy Ethan zdoła jej pomóc jako przyjaciel? Czy też odkryje, że znalazł się o włos… od uczucia, którego się nie spodziewał?

Po śmierci Boromira i pojmaniu Merry’egó i Pippina rozbite Bractwo Pierścienia podąża niestrudzenie ku swemu przeznaczeniu, choć żaden z jej członków nie wie, co dzieje się z Samem i Frodem. A tropiony przez Nazgule Powiernik Pierścienia z uporem idzie dalej. Podążając za Gollumem, przemierza Martwe Bagna, by stanąć wreszcie u stóp Minas Morgul – przerażającej fortecy strzegącej drogi do Krainy Cienia...

Widzicie coś dla siebie? Ja mam ogromną ochotę na Nieznajomą w domu.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)