Nie zdajesz sobie sprawy, ilu ludzi nie lubisz, dopóki nie musisz wybrać imienia dla swojego dziecka.
Dzisiaj mam propozycję dla rodziców. Tych świeżo upieczonych i oczekujących na narodziny dziecka. Nie ma przepisu na idealne rodzicielstwo. Można czytać tysiące książek na ten temat, a i tak życie zweryfikuje wszystko. Zamiast jednak załamać się, lepiej wziąć byka za rogi i opisać gdzieś swoje przeżycia. Naprzeciw wychodzi Shannon Cullen ze swoją publikacją.
Jeśli myślicie, że znajdziecie tu porady dotyczące wychowania dziecka, muszę Was rozczarować. To jest kreatywny pamiętnik wychowywania, dzięki któremu nie tylko momentami będziecie mogli nabrać dystansu do pewnych spraw, ale także będziecie mieć możliwość, by opisać to, w jaki sposób wyglądało Wasze rodzicielstwo.
Co znajdziecie w tej książce? Na przykład bingo rodzica. Skreślacie na nim to, co przydarzyło się Wam w ciągu zeszłego tygodnia. Jeśli uda się zaliczyć wszystko - możecie napić się piwa albo wina (tako rzecze autorka, żeby nie było, że mam zamiar Was rozpijać). Poza tym będziecie mogli nauczyć się imienia swojego dziecka w języku migowym, a także stworzyć diagram czynności, jakie wykonaliście danego dnia. Myślę, że po paru latach to będzie fajna pamiątka, którą pokażecie dziecku, żeby przekonało się, jak szło Wam jego wychowywanie.
To publikacja, do której trzeba podejść z przymrużeniem oka. Ona nie uczy nikogo tego, jak wychowywać dziecko. Pokazuje zaś, do czego może być zdolne. Tu nie ma kolorowego macierzyństwa, które jest idealne. Autorka jest matką dwójki dzieci i wie, do czego potrafią być zdolne. Stara się zwrócić na to uwagę w swojej książce.
Shannon Cullen nie owija w bawełnę. W rodzicielstwie raz się wygrywa, raz ponosi się porażkę. Ale takie jest życie. Jeżeli chcecie mieć pamiątkę z czasów dziecięcych swojego dziecka, myślę, że śmiało możecie rozejrzeć się za tą książką. Mam nadzieję, że będzie dla Was odskocznią i dostarczy zabawy.
Shannon Cullen
Jestem wrakiem, to jest mój dziennik. Alternatywny poradnik dla wyprutych rodziców
Wydawnictwo Marginesy
Warszawa 2017
Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego
dziękuję Wydawnictwu Marginesy.
Brak komentarzy :
Prześlij komentarz
Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)