Strony

poniedziałek, 4 września 2017

Wrzesień z Wielką Literą!


Moi Drodzy, chciałabym zapoznać Was dzisiaj z nowościami, jakie ma dla nas Wydawnictwo Wielka Litera.

"W zasadzie tak" Jest to zbiór przezabawnych felietonów o absurdach PRL-u, które zaskakująco rymują się z teraźniejszością. Książka po raz pierwszy wydana w 1975 r. nigdy potem nie był przypominana. Stefan Kisielewski mówił o niej, że to najbardziej antykomunistyczna książka, wydana za komunistyczne pieniądze. Wzbogacona rysunkami autora i okraszona jego niepowtarzalnym humorem, wydana ponownie w roku jego 80 urodzin, stanowi doskonałą lekturę zarówno dla tych, którzy PRL pamiętają jak i dla tych, którzy urodzili się już po transformacji. 

Premiera książki odbędzie się 13 września.


Ponowne spotkanie z bohaterami „Mam na imię Lucy”! Po kilkunastu latach wracamy do małego miasteczka w stanie Illinois. Spotykamy tu dwie kobiety z dobrego domu - jedna wyrzeka się własnej godności dla bogatego męża, druga znajduje na stronach pewnej książki bratnią duszę, która odmieni jej życie. Z kolei szkolny woźny przechodzi próbę wiary po spotkaniu z młodym outsiderem, a poczciwa właścicielka pensjonatu pomaga uciszyć demony dręczące weterana wojennego.

Po siedemnastu latach wraca też Lucy Barton, która chce spotkać się z rodzeństwem i ostatecznie zamknąć drzwi przeszłości.

Premiera książki odbędzie się 13 września.


Tego głosu dziecka, mówiącego o Zagładzie, nie da się już zapomnieć. Przejmująca powieść o odkrywaniu własnej tożsamości i mierzeniu się ze stratą. Robert Rient – autor głośnego „Świadka” – powraca z niezwykłą powieścią. „Duchy Jeremiego” to przejmująca narracja dwunastolatka, konfrontującego się z chorobą mamy i własnymi demonami. Nie było w polskiej prozie powieści, która mierząc się z tematem rodzinnych upiorów, wybrzmiewa głosem tak świeżym i przejmującym. „Duchy Jeremiego” to portret rodziny uwikłanej w historię Zagłady, ale przede wszystkim kameralna, intymna opowieść o nadwrażliwym chłopcu, doświadczającym jednego z najtrudniejszych momentów w życiu każdego człowieka – odchodzenia mamy.

Premiera książki odbędzie się 27 września.


To kolejna już powieść tureckiej autorki osadzona w czasach Imperium Osmańskiego. Na podstawie poprzednich powstały hitowe tureckie seriale „Wspaniałe stulecie” i „Sułtanka Kosem”. Tym razem Altınyeleklioğlu sięgnęła po postać mężczyzny – Sułtana Dżema, syna jednego z najpotężniejszych sułtanów w historii, kochanka Lukrecji Borgii, papieskiego więźnia, ofiarę międzynarodowych intryg, do dziś uznawanego za zdrajcę przez żyjących członków dynastii osmańskiej. „Sułtan” to tętniąca orientalnym rytmem, rozciągająca się na niemal pół wieku, epicka opowieść o młodym mężczyźnie wciągniętym w bratobójczą walkę o tron, która z pewnością zainteresuje nie tylko fanów serialu „Wspaniałe stulecie”. 

Premiera książki odbędzie się 27 września.

Jestem bardzo ciekawa, czy widzicie tu coś dla siebie. Ja mogę zdradzić, że z niecierpliwością będę czekać na "Sułtana" i "Duchy Jeremiego" :)

1 komentarz:

  1. Osobiście czekam na "W zasadzie tak" ponieważ chłonę wszytko, co przybliży mi absurdy PRLu :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)