Strony

niedziela, 16 lipca 2017

Christopher Macht "Spowiedź Hitlera. Szczera rozmowa z Żydem"

Kwiecień 1945 roku. II wojna światowa zmierza ku końcowi. Do siedziby Adolfa Hitlera zostaje wezwany lekarz, który leczył jego matkę, szlachetny Żyd, Eduard Bloch. Fuhrer oświadcza mu, że dostąpił zaszczytu spisania ich ostatnich rozmów. Co Hitler powiedział Żydowi, spotykając się z nim w ostatnich dniach jego życia?

Przewidując koniec wojny, jeden z największych zbrodniarzy w dziejach ludzkości postanowił spisać swoje wspomnienia. Na rozmówcę wybrał właśnie szlachetnego Żyda. Oczywiście nie było to zbyt proste. Hitler powiedział, że jeśli coś pójdzie nie po jego myśli, Eduard pożegna się z życiem. Ot tak, po prostu... Żyd zgodził się jednak na warunki i przeprowadza ostatni wywiad z Fuhrerem.

Dzięki tej rozmowie przekonałam się między innymi o tym, jakie były relacje Hitlera z rodzicami. Matkę kochał całym sercem. Jeśli chodzi o ojca - te relacje właściwie nie istniały. Fuhrer nie chciał początkowo o nim rozmawiać, jednak zgodził się, podkreślając, że robi to jeden, jedyny raz. Mogłam dowiedzieć się, w jaki sposób dostał się do wojska. Przekonałam się, z jakimi problemami zdrowotnymi się zmagał. Po raz pierwszy przeczytałam także o tym, że był on uzależniony od metaamfetaminy, w żadnej innej biografii o tym nie czytałam. Zobaczyłam także, jak podszedł do swojej książki Mein Kampf. Jak się pewnie domyślacie, znał ją na pamięć i był na jej punkcie mocno zafiksowany.

Rozmowa odbywała się w dość dobrej atmosferze, przynajmniej takie można odnieść wrażenie w trakcie lektury. Całość czyta się szybko. Wywiad został sprawnie przeprowadzony, choć Hitler przerywał czasem rozmowę tylko dlatego, że coś mu się nie spodobało. Zachowywał się w trakcie wywiadu trochę jak duże, rozpieszczone dziecko. Mam jednak pewne obawy co do wiarygodności tego przekazu. I nie chodzi mi o tłumaczenie na język polski. Eduard Bloch był blisko związany z rodziną Hitlerów. Opiekował się matką Adolfa aż do jej śmierci i nie wiem, czy pewnych rzeczy nie przemilczał, bo nie wypadało mu mówić źle. Uzupełniłam co prawda nieco swoją wiedzę o Hitlerze, ale do kilku rzeczy podchodzę z dość dużą rezerwą.

Eduard Bloch nie był pisarzem, więc momentami narracja nieco kulała, ale nie uważam, żeby to była zła książka. Zaczęłam zastanawiać się, co właściwie skłoniło Adolfa Hitlera do spisania jego wspomnień. Mam wrażenie, że przede wszystkim chciał pokazać potomnym, że był niezwykłym człowiekiem z wizją idealnego świata.

Sami musicie zdecydować, czy chcecie zapoznać się z tą publikacją. Pokazuje światopogląd jednego z największych zbrodniarzy w dziejach ludzkości. Czasem podczas lektury może zjeżyć się włos na głowie. Myślę, że to jest dobra propozycja dla wielbicieli książek historycznych. Podejrzewam, że dowiecie się z lektury kilku faktów, o istnieniu których wcześniej nie wiedzieliście. Ja w każdym razie nieco poszerzyłam swoją wiedzę na temat Adolfa Hitlera.

Christopher Macht
Spowiedź Hitlera. Szczera rozmowa z Żydem
Wydawnictwo Bellona
Warszawa 2016

2 komentarze:

  1. Niestety książki historyczne to ostatnie, po jakie sięgam, po prostu nie moja tematyka ;)

    Pozdrawiam
    ver-reads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Mnie do sięgnięcia po takie książki przekonał narzeczony!
    Czasem naprawdę warto!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)