Strony

niedziela, 19 marca 2017

Camilla Way "Obserwując Edie"

Kiedyś Edie była dziewczyną, która robiła wokół siebie dużo zamieszania i robiła zamęt w życiu osób, jakie postanowiły mieć z nią do czynienia. Zaprzyjaźniła się z wyobcowaną Heather. Jako młoda dziewczyna miała wiele planów na przyszłość. Jednak życie napisało dla niej inny scenariusz. Teraz ma 33 lata, jest ciężarna i samotna. Pewnego dnia w jej mieszkaniu pojawia się Heather. Dlaczego postanowiła odnowić kontakt po tylu latach? 


Historia została opowiedziana przez dwie bohaterki. Heather zdradza nam co działo się kiedyś. Dzięki Edie poznajemy teraźniejszość. Autorka bardzo dobrze poradziła sobie z przeskokami czasowymi. Nie wprowadziła zamętu, wręcz przeciwnie, dzięki temu zabiegowi historia stała się kompletna. Tajemnice obu kobiet poznajemy stopniowo. Powoli dochodzimy do tego, co stało się w kamieniołomie, gdy bohaterki były nastolatkami.

Obie bohaterki są wyraziste, choć Heather pozostaje nieco w cieniu Edie. Każda z nich borykała się z problemami rodzinnymi i odreagowywała to w inny sposób. Camilla Way pokazuje, jak wygląda dorastanie nastoletnich kobiet mieszkających na prowincji, gdzie nie ma zbyt dużych perspektyw na świetlaną przyszłość. Jej wizja jest przygnębiająca, ale prawdziwa. Takich dziewcząt jak Heather i Edie jest więcej.

Książka trzyma w napięciu do samego końca. Nie wiadomo, jaki ta historia będzie miała finał. Autorka wykonała kawał dobrej roboty, powołując do życia bohaterki. Heather mnie przerażała, nie chciałabym mieć takiej przyjaciółki jak ona. Co do Edie mam bardzo mieszane uczucia. W pewnym sensie trudne dzieciństwo tłumaczyło niektóre jej zachowania, ale od niej na wszelki wypadek również wolałabym się trzymać z daleka.

W tej historii nic nie jest oczywiste i moim zdaniem to jest jej największa zaleta. Kiedy już myślałam, że znam prawdę, okazywało się, że nie mam racji. Takie powieści psychologiczne niezwykle cenię. Ta historia momentami mrozi krew w żyłach. Jeśli szukacie dobrej książki, która zmusi Wasze szare komórki do myślenia - uważam, że znaleźliście coś w sam raz dla siebie. Polecam.

Camilla Way
Obserwując Edie
Wydawnictwo Zysk i S-ka
Poznań 2017

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego dziękuję
Wydawnictwu Zysk i S-ka.

5 komentarzy:

  1. Ja również uwielbiam powieści psychologiczne, więc zainteresowałaś mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Właśnie jestem w trakcie pisania recenzji tej książki i mam niemały problem :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo mnie zaciekawiłaś. Lubię, gdy książka mnie zaskakuje.

    OdpowiedzUsuń
  4. Książka mogłaby mi się spodobać, więc wciągam ją na listę do przeczytania!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zastanowię się nad nią, bo wydaje się intrygująca.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)