Podejrzewam, że Mikołajka zna wielu z Was i nie muszę specjalnie przedstawiać tego urwiska. W styczniu tego roku nakładem Wydawnictwa Znak ukazały się cztery nieopublikowane dotąd opowiadania o tym chłopcu. To gratka nie tylko dla najmłodszych, ale również dla rodziców, którzy pewnie wychowali się na przygodach Mikołajka.
Co znajdziecie w tej książeczce? Nie będę streszczać poszczególnych opowiadań, ale zdradzę, że pojawią się tam odpowiedzi na pytania: co zrobić, gdy mama kupi buty w nieodpowiednim kolorze? Jak zachować się, gdy w pokoju pojawia się bestia, która chce pożreć przyjaciółkę? W jaki sposób ocalić kumpli z opresji? Czy szczepionka faktycznie boli tak bardzo, jak wszyscy mówią?
Mikołajek to mały, chociaż bardzo dzielny chłopiec. Niczego się nie boi i wie, jak zachować się w trudnej sytuacji. Myślę, że maluchy mogłyby sporo się od niego nauczyć. Chociaż nie tylko one. Ich rodzicom także przydałaby się lekcja z zachowania w wykonaniu Mikołajka.
Książeczkę uzupełniają kolorowe rysunki, które są przyjemne dla oka. Dzięki nim wiemy, jak wygląda rodzina chłopczyka, a także bohaterowie, jacy pojawiają się w poszczególnych opowiadaniach. Całość jest porządnie wydana - twarda oprawa, dość gruby papier i duża czcionka ułatwiająca czytanie. Najmłodsi mogą poznać nowe przygody Mikołajka słuchając, jak czytają je rodzice. Starsze dzieci poradzą sobie z lekturą same. Nieco trudności mogą sprawić imiona poszczególnych bohaterów, ale po jakimś czasie zapadają w pamięć.
Jeżeli szukacie książeczki, przy której Wasze dziecko przyjemnie spędzi czas, zastanówcie się, czy może nie sięgnąć po nowe przygody Mikołajka. Tym dzieciom, które go znają, książka raczej przypadnie do gustu. Nowicjusze również nie powinni czuć się nią rozczarowani.
Mikołajek. Niczego się nie boję
Wydawnictwo Znak
Kraków 2017
Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego
dziękuję Wydawnictwu Znak.
Uwielbiam Mikołajka. Od zawsze i na zawsze :)
OdpowiedzUsuń