Podejrzewam, że większość z Was kojarzy Cyber Mariana. Niewtajemniczonym krótko przybliżę jego postać. To polski youtuber, który stworzył między innymi Ukrytego Polskiego MEGA MIXU. Nie wiem, czy go słyszeliście. Jeśli nie - polecam, choć gwarantuję, że piosenki, w których odnaleziono ukryte polskie słowa, nigdy nie będą brzmiały tak samo. Mówię to z autopsji.
Co znajdziecie w tej publikacji? Przede wszystkim Cyber Mariana, człowieka, który nie pokazuje się bez okularów, wąsika i peruki. Mimo to odsłania przed czytelnikami swoje wnętrze. Możemy przekonać się o tym, jak wyglądało jego dzieciństwo, szkolne lata oraz dorosłe życie. I nie tylko. Nie chcę jednak zdradzić zbyt wiele. Wolałabym, żebyście dowiedzieli się pewnych rzeczy sami.
Do książek youtuberów podchodzę zawsze z obawą. Nie wiem, co w nich znajdę. Nieco boję się tego, że zostanę przytłoczona przez ego autorów. Podobnie było w tym przypadku. Bałam się tego, że szybko odłożę książkę na bok. Tak jednak się nie stało. Opowieść Cyber Mariana, choć przesiąknięta nim na wskroś, wciągnęła mnie i pochłonęłam ją w ciągu jednego wieczora. Autor podchodzi do siebie i otaczającego go świata z dystansem. I z humorem. Chociaż jest znany, woda sodowa nie uderzyła mu do głowy. Ja w każdym razie tego nie odczułam. To normalny człowiek, który ma rodzinę. Widać, że jest z nią zżyty. Niektórzy zarzucają mu nawet zbytnie wyeksponowanie obrączki w filmikach. A co on ma z nią zrobić? W rękawiczkach chodzić? Nie widzę niczego złego w tym, że facet nosi obrączkę po ślubie. Palca sobie przecież nie utnie.
Cyber Marian przytacza w swojej opowieści nie tylko wesołe sytuacje. Nie brakuje tu także trudnych chwil. Kiedy było źle, to śmiech pozwolił mu przetrwać. Niezwykle cenię sobie ludzi, którzy z podniesionym czołem i uśmiechem na ustach przyjmują przeciwności losu. To zdecydowanie trudniejsze niż poddanie się. Nawet nie myślałam, że Cyber Marian ma za sobą takie przejścia.
Ta książka jest niezwykła nie tylko dlatego, że została napisana przez znanego człowieka. Jak pewnie zauważyliście, patrząc na okładkę, wewnątrz publikacji znajdują się materiały, które można odczytać, używając specjalnej aplikacji na smartfonie. Co prawda autor niby przestrzega, żeby nie zapoznawać się z tymi dodatkami, bo niebo już nigdy nie będzie tak niebieskie jak przedtem, ale ja nie żałuję, że dowiedziałam się, co zawierają. Nie, nie zdradzę Wam tajemnicy, przekonajcie się o tym sami.
Nie spodziewałam się, że to będzie tak dobra lektura. Cyber Marian nie tylko rozbawia czytelników, ale także daje im do myślenia. Pokazuje, w jaki sposób można poradzić sobie z przeciwnościami losu, które prędzej czy później pojawią się na naszej drodze. Dziś tak bardziej to publikacja, która zwraca uwagę na ważne sprawy. Posunę się nawet do stwierdzenia, że książka Cyber Mariana może uratować komuś życie.
Wiem, że Dziś tak bardziej nie każdemu czytelnikowi przypadnie do gustu, jednak jeśli znacie tego youtubera i lubicie oglądać jego programy, myślę, że spokojnie możecie przeczytać tę książkę. Dzięki niej lepiej poznacie Cyber Mariana, człowieka, który wywołuje uśmiech na twarzach wielu Polaków. Potrzeba nam takich pozytywnych świrów jak on. Cieszę się, że mogłam go poznać. Lekcje życia, których mnie nauczył, na długo pozostaną w mojej pamięci.
Cyber Marian
Dziś tak bardziej
Wydawnictwo Insignis
Kraków 2016
Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego dziękuję
Portalowi Sztukater oraz Wydawnictwu Insignis.
Kojarzę Cyber Mariana, jednak nie jestem jego jakąś wielką fanką, więc sądzę, że po prostu odpuszczę sobie jego książkę. Po książki znanych osób sięgam jednak dopiero wtedy, gdy naprawdę je lubię i doceniam ich pracę :) Choć kto wie, może ta książka sprawiłaby że bym go polubiła :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tego gościa. Po książkę kiedyś na pewno sięgnę :)
OdpowiedzUsuńWiem kto to jest, ale jakoś nie chciałabym jego książki czytać :) wolałabym Martina :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że książek autorstwa youtuberów unikam jak ognia. Kiedyś Karol Paciorek w jednym ze swoich filmów opisał, w jaki sposób powstają i ta prowizorka mnie odstraszyła. Wierzę, że książka Cyber Mariana przypadnie do gustu jego fanom, ale ja pewnie po nią nie sięgnę :(
OdpowiedzUsuńTym razem książka nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuń