Podejrzewam, że każdy z nas słyszał kiedyś o kimś, kto
postanowił umrzeć. Życie zaczęło go przerastać i samobójstwo miało stać się
ucieczką od problemów. Często takie osoby z wielu powodów nie proszą o pomoc.
Wolą umrzeć. Dlaczego o tym piszę? Dlatego, że Aysel i Roman postanowili
uwolnić się od życia. Poznali się, by razem popełnić samobójstwo. Dwie osoby,
które dopiero niedługo miały wkroczyć w dorosłość, doszły do wniosku, że czas
najwyższy odejść z tego świata.
Aysel jest córką przestępcy. Wszyscy unikają kontaktu z nią,
bojąc się, że może być taka sama jak ojciec. Nie ma przyjaciół. Znajomi ze
szkoły obgadują ją za plecami. Jest osamotniona w swoim cierpieniu. Matka nie
może na nią patrzeć, gdyż wtedy przypomina jej się, co zrobił jej były mąż.
Nastolatka postanawia więc umrzeć. Odnajduje stronę internetową, za
pośrednictwem której inni ludzie szukają partnerów do popełnienia samobójstwa.
Nawiązuje kontakt z FrozenRobotem, nastolatkiem, który nie jest w stanie
poradzić sobie z rodzinnymi problemami. Aysel i Roman nie mają ze sobą nic
wspólnego, jednak w miarę upływu czasu, ich znajomość zaczyna rozwijać się w
nieco innym kierunku. Mieli razem umrzeć, a tymczasem mogli nauczyć się, jak
żyć. Tylko czy będzie im łatwo zostać wśród bliskich, którzy ich nie akceptują?
Na początku myślałam, że to będzie zwykła książka dla
młodzieży, z której niewiele wyniosę. Nawet nie miałam pojęcia, jak bardzo się
pomylę. Jasmine Warga nie od razu uderzyła z grubej rury. Prawdziwa emocjonalna
bomba włączyła się u mnie dopiero w momencie, gdy dowiedziałam się, co odebrało
Aysel i Romanowi chęć do życia. Oboje sporo przeszli i postanowili umrzeć. To
wydaje im się najlepszym rozwiązaniem. Nie mają już siły, by walczyć. Chcą się
poddać. Ostatnią część tej historii czytałam ze łzami w oczach. Nie myślałam,
że zrobi na mnie tak mocne wrażenie. A jednak. Zakończenie przepłakałam.
Jasmine Warga zwraca czytelnikom uwagę na to, jak druga
osoba może wpłynąć na czyjeś życie. Nigdy nie wiemy, kto może nam pomóc w
chwili, gdy tego potrzebujemy. Czasem też nie spodziewamy się, że przyjaciel
wbije nam nóż w plecy w krytycznym dla nas momencie. Autorka zwraca uwagę na
to, że gdy widzi się, że z kimś dzieje się coś złego, należy reagować, a nie z
założonymi rękami czekać na rozwój wydarzeń.
Było mi żal Aysel. Nie miała wpływu na to, co zrobił jej
ociec, a mimo to była oceniana przez jego pryzmat. Ludzie wychodzili z
założenia, że skoro jest do niego podobna, to musi źle skończyć. Sytuacja
Romana była nieco inna. Też przeżył tragedię, ale nie był aż tak bardzo
napiętnowany. Mimo wszystko postanowił umrzeć.
Moje serce i inne
czarne dziury to niezwykle emocjonująca opowieść o skrzywdzonych przez
życie młodych osobach, które postanowiły umrzeć. Autorka porusza czytelników do
głębi. Zmusza do myślenia. Stworzyła bohaterach, o których nie sposób
zapomnieć. Aysel i Roman są wyjątkowi. Na długo pozostaną w moich sercach. Ta
historia mogła wydarzyć się naprawdę, dlatego jest tak przejmująca. Wiem, że
nie każdy czytelnik będzie w stanie znieść jej ciężar. To nie jest lekka
książka na leniwy wieczór pod kocykiem i przy gorącej czekoladzie.
Jasmine Warga
Moje serce i inne czarne dziury
Wydawnictwo Burda Książki
Warszawa 2016
Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego dziękuję
Portalowi Sztukater i Wydawnictwu Burda Książki.
Myślę, że mogłaby to być dobra książka, obecnie szukam czegoś lekkiego,wesołego i czegoś co się szybko przeczyta, jednym słowem mówiąc szukam czegoś co będzie przeciwieństwem pogody za oknem, no dobra to było osiem słów.
OdpowiedzUsuńJednakże jestem w stanie zrobić wyjątek i zamiast lekkiej pozycji, przeczytać ,,Moje serce i inne czarne dziury" bo myślę że warto :)
Bardzo ciekawa recenzja :D
Pozdrawiam cieplutko! :*
No, no, zainteresowałaś mnie ;)
OdpowiedzUsuńTa książka zaczęłam za mną chodzić. Bardzo mnie intryguje i chętnie bym ją przeczytała. W dodatku ma śliczną okładkę. A jeśli jest to emocjonalna bomba, to ja to kupuję. Uwielbiam takie książki! Ostatnio sięgam tylko po takie powieści, więc to coś dla mnie. ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło ♥Lost in books
Widzę, że bardzo przypadła ci do gustu. Miałam brać udział w Book Tourze z tą ksiązką, ale tak wyszło, że nie wzięłam, za dużo obowiązków i pozostałych book tourów. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się ją przeczytać. ;)
OdpowiedzUsuń