Strony

sobota, 4 czerwca 2016

Nadia Hashimi "Kiedy księżyc jest nisko"

Kilka miesięcy temu Nadia Hashimi oczarowała mnie swoją Afgańską perłą. To był jeden z najlepszych debiutów literackich, jakie miałam przyjemność czytać. Bez wahania sięgnęłam więc po kolejną książkę tej autorki. Jakie są moje wrażenia po lekturze?

Feriba i Mahmud byli szczęśliwym małżeństwem. Mieli dwoje dzieci, trzecie było w drodze. Niestety, mężczyzna został zamordowany, gdy w kraju wybucha wojna, a do rządów dochodzą talibowie. Feriba została zmuszona do opuszczenia Kabulu. Chce uciec do Anglii, gdzie mieszka jej siostra. Dzięki fałszywym dokumentom może podróżować nocami. W ten sposób dostaje się do Iranu. Jest zdesperowana, chce lepszej przyszłości dla dzieci. Zdeterminowana dociera do Grecji. To tam jej najstarszy syn, Selim, zostaje rozdzielony z rodziną. Feriba musi jednak kontynuować podróż. Czy jeszcze kiedykolwiek uda jej się spotkać z Selimem, który wpadł do podziemia?

Życie Feriby od samego początku było naznaczone cierpieniem. Matka zmarła przy porodzie, a macocha wolała swoje dzieci od niej. Nie mogła też poślubić swojego ukochanego, który ożenił się z jej siostrą. Na szczęście poznała Mahmuda. Jednak jak już pisałam, nie dane im było wspólnie się zestarzeć. Sytuacja w kraju stała się napięta i wielu ludzi musiało z niego uciekać, by ujść z życiem.

Ta historia jest literacką fikcją, ale podobne przypadki zdarzają się każdego dnia. Ludzie uciekają z ogarniętego wojną kraju, by przeżyć i zapewnić swoim dzieciom lepsze życie. Nie wszyscy docierają do celu. Wielu z nich umiera.

Autorka ma to do siebie, że opowiada historię w bardzo realistyczny sposób. Wydawało mi się, że siedzę obok Feriby i słucham tego, co do mnie mówi. Książka nie należy do najcieńszych, ale połknęłam ją w ciągu jednego dnia. Opowieść Feriby wciągnęła mnie i musiałam dowiedzieć się, jak zakończy się jej wędrówka. Czułam strach kobiety i wraz z nią przeżywałam to, co się dzieje. Nadia Hashimi po raz kolejny zaczarowała mnie swoją opowieścią. Żałuję jednak, że niewiele, przynajmniej w moim odczuciu, poświęciła wątkowi dotyczącemu małżeństwa Feriby i Mahmuda. Chętnie czegoś bym się o nich jeszcze dowiedziała.

Wiem, że nie każdy z Was będzie w stanie przeczytać tę książkę. To trudna opowieść. Autorka pokazuje bowiem czytelnikom to, jak wygląda walka rodzin z krajów ogarniętych wojną o przetrwanie. Niczego nie koloryzuje, szokuje i zmusza do przemyśleń. Na pewno na długo będę miała tę powieść w pamięci. Polecam.

Nadia Hashimi
Kiedy księżyc jest nisko
Wydawnictwo Kobiece
Białystok 2016

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego dziękuję
Wydawnictwu Kobiecemu.

3 komentarze:

  1. Myślę, że kiedyś mogłabym przeczytać, ale w pierwszej kolejności dałabym ją mamie do przeczytania. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. O również zastanawiałam się nad przeczytaniem tej książki, ale w ostateczności zrezygnowałam. :)
    Lost in books

    OdpowiedzUsuń
  3. Będę mieć na uwadze, to jak widzę niezwykle interesująca propozycja!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)