Strony

piątek, 17 czerwca 2016

Konrad Gonera "Śmiertelnie prosta gra"

Wybaczcie, że w piątek nie ma znów Kinga, ale kończę czytać książkę. W przyszłym tygodniu wypatrujcie recenzji jego powieści na horyzoncie. Pozwólcie, że dzisiejszy wieczór spędzimy z naszym rodzimym pisarzem.

W niewyjaśnionych okolicznościach giną młode kobiety. Ich ciała zostają odnalezione w strasznym stanie. Okazuje się, że ofiary zgwałcono i brutalnie zamordowano. Sprawą zajmują się porucznik Ernest Minneman i detektyw Rachel Fox. Nawet nie zdają sobie sprawy z tego, jak niebezpieczna jest gra, w którą gra z nimi morderca. Czy uda im się powstrzymać szaleńca zanim ten popełni kolejną zbrodnię? Do czego jest on jeszcze zdolny?

Jeśli śledzicie mojego bloga od dawna, wiecie, że sporo różnych dziwnych rzeczy się w swoim życiu naczytałam. Przy tej książce miałam jednak pewne problemy. Już sam początek był tak mocny, że musiałam sobie zrobić przerwę, żeby móc dalej czytać. Autor rozpoczął z ostrej rury. Działo się sporo. 

Nieco obawiałam się tego, że niecałe 200 stron powieści nie będzie w stanie zawrzeć w sobie wszystkiego, co najważniejsze w śledztwie. Konradowi Gonerze jednak się to udało. Książka wciągała już od pierwszych stron i nie pozwalała odłożyć się na półkę, choć momentami bywało ostro.

Spodobało mi się to, w jaki sposób autor poprowadził narrację. Mamy okazję, by poznać tę historię z kilku perspektyw, chociaż przyznam, że chwile, gdy byłam z mordercą, kosztowały mnie sporo nerwów. Bałam się go. Nawet nie wyobrażam sobie tego, co musiały czuć jego ofiary.

To dobry thriller. Możecie śmiało się za nim rozejrzeć. Może i fabuła nie jest specjalnie oryginalna, ale książkę czyta się dobrze. Polecam.

Konrad Gonera
Śmiertelnie prosta gra
Wydawnictwo Novae Res
Gdynia 2016

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego dziękuję
Wydawnictwu Novae Res.

2 komentarze:

  1. Kurcze, skoro jest aż tak ostro, będę musiała się zastanowić czy dam radę przeczytać:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zachęciłaś mnie tym mocnym wejściem, czuję, że to coś dla mnie :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)