Lissa Price "Starter"

Jeszcze jakiś czas temu unikałam tego typu książek jak ognia. Uznawałam, że nie są dla mnie i nawet nie dawałam im szansy. W końcu jednak doszłam do wniosku, że nie samym kryminałem i powieściami historycznymi człowiek żyje, więc postanowiłam dać Starterowi szansę.

Callie jest sierotą. Jej rodzice zginęli, gdy wojna bakteriologiczna zmiotła z powierzchni ziemi wszystkich mieszkańców w przedziale wiekowym 20-60 lat. Dziewczyna wraz z młodszym bratem Tylerem i przyjacielem Michaelem żyją jak osadnicy, starając się walczyć z renegatami, którzy zabiliby ich bez mrugnięcia okiem. Jedyną szansą na lepsze życie dla Callie jest Prime Destinations, miejsce, gdzie nastolatkowie użyczają swoje ciało Endersom, chcącym przez chwilę znów cieszyć się młodością. Dziewczyna zostaje dawcą, by zdobyć pieniądze na przeżycie. Jednak coś idzie nie tak. Neurochip umieszczony w jej głowie ulega awarii i Callie budzi się w życiu Helen - kobiety, której użyczyła ciało. Dawczyni nie pozostaje nic innego, jak żyć jej życiem. Wszystko układa się w miarę dobrze. Do czasu, gdy Callie odkrywa plany Helen. 

Nie przypominam sobie żadnej książki o podobnej tematyce, dlatego świat wykreowany przez autorkę, wciągnął mnie bez reszty. Bohaterką jest nastolatka, która musi walczyć o przetrwanie. Dla swojego młodszego brata decyduje się na desperacki krok. Robi to w dobrej wierze, potrzebuje pieniędzy. Nie przewiduje problemów podczas wypożyczenia ciała. Muszę przyznać, że podziwiam jej odwagę. Callie na pewno na długo pozostanie w mojej pamięci. Urzekł mnie też jej młodszy braciszek. Urocze dziecko. Nieco drażniła mnie nadopiekuńczość jego siostry, ale jestem w stanie przymknąć na to oko.

Trochę bałam się tego, że będę za stara na lekturę tej książki. Miałam wrażenie, że jest przeznaczona dla nastoletnich czytelników. W końcu główna bohaterka jest ich równolatką. Na szczęście pomyliłam się. Starter wciągnął mnie już od pierwszych stron. Nie umiałam odłożyć go na półkę. Od chwili, gdy Callie wypożyczyła swoje ciało Helen, siedziałam już jak na szpilkach. Musiałam wiedzieć, co dalej się wydarzy. Jestem bardzo ciekawa, jak potoczy się akcja w kontynuacji.

Fabuła powieści jest spójna, sporo się dzieje, pojawiają się niespodziewane zwroty akcji. Nie byłam w stanie przewidzieć tego, co się za moment wydarzy. Autorka skutecznie mnie zwodziła, za co jestem jej bardzo wdzięczna. Nie lubię przewidywalnych historii. Jestem poruszona tym, w jaki sposób Lissa Price opisała świat młodych i starych. Z czymś takim jeszcze się nie spotkałam. Zakończenie książki - majstersztyk. Polecam wszystkim wielbicielom science fiction. Powinni być zadowoleni po lekturze.

Lissa Price
Starter
Wydawnictwo Albatros
Warszawa 2015

Udostępnij ten post

1 komentarz :

  1. Takie książki nie są w moim guście, niestety ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)

Czytelnia mola książkowego © 2015. Wszelkie prawa zastrzeżone. Szablon stworzony z przez Blokotka