To będzie raczej ostatni w tym roku taki post. Jak dobrze, że zbliża się urlop i będę miała czas na czytanie. Oto moje najnowsze perełki:
Philippa Gregory Dwie królowe
Alan Bradley Badyl na katowski wór
Łukasz Orbitowski Święty Wrocław (prezent od koleżanki z pracy. Dziękuję raz jeszcze :))
Książki od Wydawnictwa PWN i Sztukatera
Janusz Mąkosa Kilka wspomnień
Margaret Okeey Yolo for fun
John Flanagan Turniej w Gorlanie
Laurelin Paige Uwikłani. Pokusa
Michael Grant Posłaniec strachu
Bernard Meyer-Stabler Mężczyźni, którzy wstrząsnęli światem mody
Marty Noble Arcydzieła do kolorowania
Polecacie lub odradzacie coś z moich zdjęć?
Nie czytałam żadnej z danych książek, więc chętnie przeczytam ich recenzje :)
OdpowiedzUsuń"Święty Wrocław" czytałam i mogę z całą pewnością polecić - schizofreniczna i niesamowita powieść. Pozdrawiam i życzę przyjemnej lektury! :)
OdpowiedzUsuńPolecam Philippa Gregory Dwie królowe
OdpowiedzUsuńŚwięty Wrocław.. akurat tam pojadę w połowie stycznia! De facto na jeden dzień, ale jestem pewna, że będzie jednym z niewielu najpiękniejszych dni w życiu. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)