Strony

wtorek, 20 października 2015

Dawid Waszak "Czerwień obłędu"

Ta książka prześladowała mnie od dawna. Widziałam jej zapowiedzi na wielu zaprzyjaźnionych blogach, czytałam pozytywne i obiecujące recenzje, widywałam tę okładkę niemal na każdej stronie poświęconej literaturze. Postanowiłam w końcu na własnej skórze przekonać się o tym, nad czym zachwycają się znajomi z blogosfery. Jakie są moje wrażenia po lekturze?
Głównym bohaterem Czerwieni Obłędu jest Dorian, któremu niczego w życiu nie brakowało. Miał wspaniałą żonę, cudownego synka, pracował i był z siebie zadowolony. Do czasu. Pewnego dnia to wszystko runęło w gruzach. Mężczyznę zaczynają nawiedzać wizje, które nie napawają go optymizmem.
Co ma z tym wspólnego kobieta w czerwonej sukience, która zaczyna się pojawiać w pobliżu Doriana? Kim ona jest? Czy bohaterowi uda się uniknąć nadchodzących tragedii? Tego wszystkiego dowiecie się w trakcie lektury. Ja Wam nic więcej nie powiem.
Jak już wspomniałam, Czerwień Obłędu niemalże mnie prześladowała. Co prawda nie śniła mi się po nocach, ale nie pozwalała o sobie zapomnieć. Przyznam szczerze, że nie do końca wiem, co mam o niej myśleć. To specyficzna książka. Nie, nie jest zła, tego nie powiem. Dawid Waszak stworzył niesamowite studium psychologiczne człowieka, który z dnia na dzień zaczyna popadać w obłęd. Większą część fabuły stanowią jego wewnętrzne rozterki i przemyślenia. Trudno zorientować się, co spowodowało jego wizje: czy były one skutkiem przyjmowania leków, czy może niechcianym darem. Ta krótka powieść ma otwarte zakończenie, więc każdy czytelnik może je zinterpretować na swój własny sposób. Czy to dobra posunięcie? W moim odczuciu niekoniecznie. Chciałabym poznać finał tej historii i nie musieć się domyślać, co się potem stało.
Próbuję znaleźć pisarza, do którego mogłabym porównać Waszaka, ale mam z tym problem. Nie nasuwa mi się żadne konkretne nazwisko. Może byłoby mi łatwiej, gdybym znała wcześniejszą twórczość autora, jednak Czerwień Obłędu to moje pierwsze spotkanie z nim.
Komu spodobałaby się ta książka? Przede wszystkim osobom, którym nie będą przeszkadzały pierwszoosobowa narracja oraz psychologiczne aspekty tej historii. To idealna pozycja dla pełnoletnich czytelników lubiących niekonwencjonalną prozę w lekkim wydaniu.

Dawid Waszak
Czerwień Obłędu
Wydawnictwo Novae Res
Gdynia 2015

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego dziękuję Wydawnictwu Novae Res.

1 komentarz:

  1. Ja otrzymywałam maila promujące tę książkę, co mi się tak przejadło, że nie mam ochoty sięgać po ten tytuł w tej chwili. Może kiedyś przeczytam, jak minie to wielkie bum.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)