Strony

wtorek, 30 czerwca 2015

Martin Dugard, Bill O'Reilly "Zabić Pattona. Niezwykła śmierć najzuchwalszego generała drugiej wojny światowej"


Czy można napisać książkę o tym, kto zamordował generała Pattona, nie wspominając o tym wprost i traktując tę postać raczej jako bohatera epizodycznego? Okazuje się, że można. Udowodnili to Bill O'Reilly i Martin Dugard. Skoro nie ma tam za wiele Pattona, to co w takim razie tam jest?
Umierający Hitler
Po raz kolejny mamy okazję prześledzić ostatnie dni Hitlera. Widzimy jego upadek, obserwujemy, jak żyje zamknięty w bunkrze ze świadomością porażki i podupada na zdrowiu. Towarzyszymy jemu i Ewie Braun w chwili, gdy oboje popełniają samobójstwo.
Prezydent Harry Truman
Franklin Delano Roosevelt umiera. Czytelnicy towarzyszą nowemu przywódcy Stanów Zjednoczonych w chwili zaprzysiężenia. Mają także okazję przeczytać, jak wyglądały relację osób trzymających władzę z kobietami.
Towarzysz Stalin
Hitler poniósł porażkę, to już wiemy. Europa pozbyła się jednego tyrana, na jego miejscu pojawia się kolejny. Jeden gorszy od drugiego. Dowiadujemy się, jakie plany dotyczące wyglądu Starego Kontynentu. Myślicie, że działał sam? W takim razie mam dla was niespodziankę, a jest nią...
... zdrajca Churchill
Tak, to ten sam stary dobry Winston Churchill, który miał pomóc zniewolonym przez Niemców Polakom. Autorzy książki Zabić Pattona pokazują, jaki właściwie premier Wielkiej Brytanii. Okazuje się, że wcale nie był takim poczciwym człowiekiem, jak podają niektóre źródła historyczne.
Teraz możecie zapytać, gdzie w tym wszystkim jest Patton? Po co widzieć co działo się z tymi czterema mężczyznami, skoro interesuje nas los piątego, który został pominięty, choć książka miała być właśnie o nim. Okazuje się, że każdy z wymienionych przeze mnie polityków mógł mieć swój cel w pozbyciu się generała Pattona. Ich historie pokazują nam ewentualne motywy, które mogły nimi kierować. Kto zabił? Nie wiadomo. Nazwiska sprawcy nie podano. Możemy sami spróbować przeprowadzić własne śledztwo na ten temat.
Wszystkich tych, którzy liczyli na książkę o Pattonie, muszę rozczarować. Ten generał pojawia się sporadycznie. Nawet nie wiem, czy informacje o nim i jego śmierci zajmują 1/4 treści publikacji. Miałam wrażenie, że Zabić Pattona jest pisana o wszystkim i o niczym. Jest dokładny przebieg końcówki II wojny światowej. Sytuacja na froncie jest jasna. Dodatkowo obrazują ją pojawiające się w tekście mapki. Śmierć Pattona jest potraktowana w tej opowieści jako epizod. W jego samochód uderzyła ciężarówka, która pojawiła się znikąd. Poszkodowany zmarł po kilku dniach. Pochowano go bez sekcji zwłok, bo nie zgodziła się na nią żona. Więcej informacji na temat tego wypadku czy też zamachu nie odnajdziemy. Nie do końca wiem, co mam myśleć o tej książce. Z jednej strony podobało mi się to, że autorzy nie szukają taniej sensacji, nie używają jako argumentów faktów bez pokrycia, ale z drugiej strony, liczyłam na wyjaśnienie zagadki tej tajemniczej śmierci. Jestem nieco rozczarowana tą lekturą. Liczyłam na coś innego. Nie myślałam, że tak mało będzie informacji o Pattonie. Nie dowiedziałam się także niczego nowego. Lubię książki, które dają do myślenia. Ta niby taka jest, w końcu nie mamy podanego na tacy rozwiązania tej zagadki, musimy sami poprowadzić śledztwo, ale czegoś jej brakuje. Jak dla mnie, było tam za mało wskazówek, większość przedstawionych tam faktów już od dawna znałam. Jestem zawiedziona tą lekturą. Może uda mi się znaleźć inną, która rozwieje wątpliwości w tej sprawie.


Martin Dugard, Bill O'Reilly
Zabić Pattona. Niezwykła śmierć najzuchwalszego generała drugiej wojny światowej
Dom Wydawniczy Rebis
Poznań 2015

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego dziękuję Portalowi Sztukater
i Domowi Wydawniczemu Rebis

2 komentarze:

  1. Ja też liczyłam na coś innego. Nie dowiedziałam się z książki niczego ciekawego w sprawie śmierci Pattona. Jestem zawiedziona.
    Pozdrawiam
    Agnieszka N. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W zasadzie mogę się podpisać pod Twoją recenzją, aczkolwiek dobrze mi się czytało tę książkę, która sprawiła, że znowu zachciało mi się zagłębić w historię Hitlera... A co do Pattona, może autorom książki chodziło o to, żeby wzbudzić w czytelnikach ciekawość, żeby sami zaczęli szukać na jego temat jakichś informacji?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)