Moi Drodzy!
Jak obiecałam, podaję dziś wyniki konkursu, w którym można było wygrać książkę Grahama Mastertona Anioł Jessiki. Nie miałam wcale łatwego zadania. Poprosiłam nawet o pomoc swojego faceta, który przeczytał ze mną odpowiedzi, wskazał na faworytów, między którymi się wahałam, choć wcześniej mu o tym nie mówiłam. Kiedy wyjaśniłam mu swój dylemat, powiedział, że będę musiała rzucić monetą, czyli zadania mi nie ułatwił. W końcu jednak podjęłam decyzję. Uwierzcie mi, wahałam się dość długo i żałowałam, że nie mam więcej książek do rozdania. Niestety, zwycięzca mógł być tylko jeden.
Jak obiecałam, podaję dziś wyniki konkursu, w którym można było wygrać książkę Grahama Mastertona Anioł Jessiki. Nie miałam wcale łatwego zadania. Poprosiłam nawet o pomoc swojego faceta, który przeczytał ze mną odpowiedzi, wskazał na faworytów, między którymi się wahałam, choć wcześniej mu o tym nie mówiłam. Kiedy wyjaśniłam mu swój dylemat, powiedział, że będę musiała rzucić monetą, czyli zadania mi nie ułatwił. W końcu jednak podjęłam decyzję. Uwierzcie mi, wahałam się dość długo i żałowałam, że nie mam więcej książek do rozdania. Niestety, zwycięzca mógł być tylko jeden.
Książkę Anioł Jessiki otrzyma ode mnie osoba, która w torebce swojego Anioła Stróża zmieści wszystko (łącznie z Narnią, a i Gandalf pewnie by tam wszedł), czyli Ania.
Gratuluję wygranej, a tym, którym się nie udało, radzę się nie przejmować. Jeszcze czeka na Was kilka konkursów, nic straconego.
Pozdrawiam
Zaczytana bez pamięci :)
Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! :) a ja czekam na kolejne konkursy! no i oczywiście recenzje kolejnych książek :)
OdpowiedzUsuń