O tej książce słyszałam wiele dobrego. Od dawna była na mojej liście lektur do przeczytania. Wiedziałam, że czeka mnie nie lada wyzwanie, ale postanowiłam je podjąć.
Po nieudanej próbie samobójczej Deborah została przyjęta na oddział w szpitalu psychiatrycznym. Wstępna diagnoza, jaką postawili lekarze brzmi schizofrenia. My, ludzie zdrowi, nie potrafimy do końca zrozumieć na czym polega ta choroba. Joanne Greenberg stara się nam to umożliwić, dopuszczając nas do świata fantazji Deborah.
Dziewczyna zawsze była "inna". By uniknąć agresji i odrzucenia, bohaterka książki zamyka się w stworzonym przez siebie świecie. To Kraina Ur, gdzie mieszkają postacie, które choć niosą pocieszenie, potrafią też zranić Deborah. Do jej hermetycznego świata próbuje się dostać doktor Fried. Nie będzie to łatwe zadanie.
Schizofrenia kojarzyła mi się z omamami i halucynacjami. Nigdy nie myślałam o niej w sposób, w jaki przedstawia ją autorka książki. Wejście w psychikę chorej dziewczyny było bardzo trudną, lecz niezwykłą przygodą. To pomogło mi zrozumieć jej zachowanie. Współczułam Deborah i chciałam, by wróciła do rzeczywistości ze świata fantazji.
Książkę czytało się dość opornie. Nie jest nudna, w żadnym wypadku. Po prostu porusza trudną tematykę i wymaga od czytelnika maksymalnego skupienia. Jedna chwila nieuwagi i czytany tekst przestaje być zrozumiały. Dlatego pisałam, że Życie to nie bajka jest nie lada wyzwaniem. Nie każda osoba będzie w stanie przebrnąć przez tę książkę. Mnie się to udało, lecz nie wiem, czy byłabym w stanie sięgnąć po nią jeszcze raz. Myślę, że jedno spotkanie z Deborah w Krainie Ur mi wystarczy.
O tej chorobie niewiele się mówi. To błąd. Powinno powstawać jak najwięcej publikacji na ten temat, by uświadomić społeczeństwo czym jest schizofrenia. Joanne Greenberg przedstawia genezę tego zaburzenia. To istna gratka dla osób interesujących się psychologią.
W tle obserwujemy rodzinę Deb. Jej portret zmusza do myślenia o tym, w jaki sposób funkcjonują rodziny, w których pojawia się taka choroba. Bliscy czasem nie zdają sobie sprawy z tego, że ich zachowanie może mieć wpływ na samopoczucie dotkniętej schizofrenią osoby.
Życie to nie bajka stanowi wyzwanie dla czytelnika. Zmierzenie się z nim jest trudne, ale warto poświęcić tej książce trochę uwagi. Cieszę się, że mnie udało się wybrać do Krainy Ur i choć pewnie do niej nie wrócę, wspomnienia po tej wyprawie na długo pozostaną w mojej pamięci.
Joanne Greenberg
Życie to nie bajka
Wydawnictwo Replika
Zakrzewo 2014
Szkoda, że książkę czyta się dosyć opornie.. Na razie nie planuję jej lektury, może kiedyś :)
OdpowiedzUsuńKsiążki o trudnej tematyce przeważnie czyta się opornie, ale warto się z nimi zapoznawać. Jeśli zdecydujesz się sięgnąć po tę lekturę, na pewno nie będziesz zawiedziona :)
UsuńAktualnie nie jestem gotowa, by się rozglądać za tym tytułem. Może kiedyś sięgnę po tę książkę. :)
OdpowiedzUsuńJak ja bym poczytała coś innego niż lektury :( Ale nie mogę sobie na to pozwolić na razie, bo okropne kolokwium się zbliża, a mi jeszcze zostało 6 książek do ogarnięcia :(
OdpowiedzUsuńja kiedyś wystawiłam ogłoszenie, że dam korepetycje albo napiszę prezentacje maturalne, ale nikt się nie zglosił :(
a w domu lepiej, póki co, matka się jakby uspokoiła - odpukać, chociaż często po prostu wolę jej zejść z drogi, bo wiem, że może wybuchnąć w każdej chwili, a muszę tu wytrzymać jeszcze przynajmniej te 2 miesiące ;x
dzięki! ;**
Schizofrenia to bardzo trudna do zrozumienia choroba, a niestety ludzie ciągle się jej boją. Dlatego takie książki są bardzo potrzebne - dlatego ja na pewno będę próbowała się z nią jak najszybciej zapoznać.
OdpowiedzUsuńZdecydowanie coś dla mnie.
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna czy to książka dla mnie, ale możliwe, że w dalekiej przyszłości po nią sięgnę.
OdpowiedzUsuńksiazkowy-swiat-niki.blogspot.com
Sądzę, że dla tematu warto spróbować, oporne czytanie, ale później jaka satysfakcja z ukończenia. ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Lubię takie wyzwania i trudną tematykę, więc chętnie rozejrzę się za tą książką.
OdpowiedzUsuńchętnie ją przeczytam gdy tylko znajdę chwilkę czasu.
OdpowiedzUsuńwww.nacpana-ksiazkami.bloog.pl
Schizofrenia, jak i ogólnie choroby psychiczne, są dla mnie tematem dość fascynującym i miałam ochotę o nich coś poczytać - czemu by nie zacząć od tego?
OdpowiedzUsuńkieleckoowszystkim.blogspot.com
Temat chyba za ciężki dla mnie, bym mogła teraz o nim czytać. Może później zabiorę się za tę książkę.
OdpowiedzUsuńMoże przeczytam tę książkę, ale odłożę ją na dalszy plan.
OdpowiedzUsuńŚwietna recenzja !
Pozdrawiam:*
http://klaudiaczytarecenzuje.blogspot.com/
Dziękuję bardzo, również pozdrawiam :)
Usuń