Moi Kochani!
Od bardzo dawna zastanawiałam się, co mogę zmienić w funkcjonowaniu Czytelni. Działa już od ponad pół roku, więc nadszedł czas na wprowadzenie nowości. Czytam wiele powieści ze zbrodnią w tle, więc postanowiłam wprowadzić na moim blogu cykl "Poniedziałki ze zbrodnią w tle". Dlaczego akurat poniedziałki? Nie przepadam za tym dniem tygodnia. Po weekendzie trzeba wrócić do rutyny i wtedy mam ochotę kogoś zamordować. Nic nie działa na mnie tak kojąco jak powieść, w której trup ściele się gęsto. Swoją metodą na odreagowanie stresów związanych z powrotem do codzienności, chcę podzielić się z Wami. Może i Wam pomoże :)
Co będzie się pojawiało w cotygodniowym cyklu? Literatura ze zbrodnią w tle. Zarówno ta starsza, jak i nowości. W zależności od tego, co wpadnie mi akurat w ręce. Tyle słowem wstępu. Poniedziałki ze zbrodnią w tle uważam oficjalnie za rozpoczęte :)
Harlan Coben jest moim mistrzem od ładnych kilku lat. Byłam nastolatką, gdy wypożyczyłam jego pierwszą książkę. Od tej pory darzę go wielką miłością i mam prawie całą kolekcję jego powieści. Nie mów nikomu była właśnie tą pierwszą książką. Lubię do niej wracać co jakiś czas.
Wyobraźcie sobie, że Wasz mąż/żona na Waszych oczach zostaje porwany przez seryjnego mordercę. Nie możecie nic zrobić, by go/ją uratować. Żyjecie z dnia na dzień i nie potraficie pogodzić się z jego/jej śmiercią. Nagle ktoś wysyła Wam wiadomość, że on/ona żyje i ma się dobrze, ale Wy nie możecie nikomu o tym powiedzieć. Nie do pomyślenia, prawda? Jak utrzymać w tajemnicy to, że ukochana osoba żyje i nie spróbować jej odnaleźć?
Minęło 8 lat od dnia, w którym seryjny morderca zabił żonę pediatry, Davida Becka, Elisabeth. Mężczyzna nie potrafi jednak o niej zapomnieć. Niespodziewanie otrzymuje dowód sugerujący, że ukochana jednak żyje. Lekarz nie jest w stanie w to uwierzyć. Przecież ciało kobiety zostało zidentyfikowane i nie było mowy o pomyłce. Choć autor wiadomości prosi, by nie mówił o tym nikomu, on postanawia rozwikłać zagadkę, nie zważając na adnotację "nie mów nikomu" umieszczoną w wiadomości. Dotarcie do prawdy nie jest wcale takie łatwe, wymaga otwarcia nie do końca wyleczonych ran. Co przyniosą mu poszukiwania ukochanej? Tego dowiecie się podczas lektury.
Do tej pory pamiętam to, gdy czytałam tę książkę po raz pierwszy. Chodziłam do szkoły średniej, miałam się uczyć i schowałam Nie mów nikomu do podręcznika od angielskiego, żeby mama nie doczepiła się do mnie, że robię coś innego. Nie potrafiłam oderwać się od lektury. Harlan Coben od samego początku stopniowo budował napięcie. Zwrot akcji następował zawsze wtedy, gdy już byłam przekonana, że wszystko wiem i udało mi się rozwiązać zagadkę.
Autor w mistrzowski sposób połączył przeszłość z teraźniejszością. Retrospekcje w żaden sposób nie wpływają na przebieg akcji. A dzieje się sporo. Obserwujemy nie tylko to, co dzieje się z Davidem, ale także z jego siostrą, jej partnerką i kilkoma innymi postaciami, które nie przez przypadek pojawiły się na kartach Nie mów nikomu. Tę książkę znam prawie na pamięć, ale uwielbiam ją czytać. Dzięki niej zaszczepiłam miłość do Cobena mojemu mężczyźnie, dzieci kiedyś też będę pewnie nią katować :)
Kapitalne zakończenie, tajemnice z przeszłości, bohaterowie, których nie da się nie pokochać, nagłe zwroty akcji, prosty język i dialogi, przy jakich czasami trudno się nie uśmiechnąć, napięcie nie pozwalające oderwać się od lektury - to składniki na idealny thriller. Jeśli jeszcze nie znacie tej książki - zapoznajcie się z nią. Nie pożałujecie ani sekundy, którą spędzicie Davidem i jego bliskimi. Gwarantuję to Wam.
Harlan Coben
Nie mów nikomu
Wydawnictwo Albatros
Warszawa 2012
Czytałam. I jak zawsze, Coben mnie nie zawiódł.
OdpowiedzUsuńO ten tytuł, zdaje się, jest dość znany ;) może to nawet będzie pierwsza książka Cobena, po jaką sięgnę
OdpowiedzUsuńBardzo lubię książki Cobena :)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś dokładnie od tego tytułu zaczęłam i teraz staram się czytać każdą książkę autora:)
OdpowiedzUsuńTo pierwsza książka którą zrecenzowałam na blogu więc mam do niej sentyment. Jest świetna!
OdpowiedzUsuńCzytałam :) Podobała mi się, choć inne książki Cobena podobały mi się bardziej (np. Jedyna szansa) ;)
OdpowiedzUsuńWiem, że autor świetnie pisze - a ja jeszcze nie miałam okazji się przekonać :]
OdpowiedzUsuńCzytałam kilka książek Cobena, tej nie, będę musiała kiedyś znów wrócić do autora i ponadrabiać zaległości :D
OdpowiedzUsuńNie wiem dlaczego, ale jakoś nie potrafię przekonać się do tego autora. Muszę dać mu jeszcze szansę.
OdpowiedzUsuńP.s. Bardzo fajny pomysł z tymi poniedziałkami :)
Dziękuję i cieszę się, że pomysł się podoba :)
UsuńCzytałam parę ładnych lat temu i nawet mi się podobała ;)
OdpowiedzUsuńZ Cobenem lubimy się różnie. ;) Tej nie czytałam, jak nadrobię to się wypowiem więcej. :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na cykl, wydaje mi się, że książki ze zbrodnią w tle są ogólnie dość popularne, więc czytelników na pewno ci nie zabraknie. :) A opisywana pozycja musi być naprawdę ciekawa, skoro tak długo ją pamiętasz i nadal do niej wracasz, mimo że znasz prawie na pamięć. :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Cobena, ale to jest według mnie jedna z gorszych jego książek.
OdpowiedzUsuńMuszę w końcu Cobena poznać. :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam tego autora ;D
OdpowiedzUsuńpisze fantastyczne ksiazki ;)
www.nacpana-ksiazkami.bloog.pl