"Jest jedna rzecz, w którą zawsze będę wierzył - ludzie zawsze potrafią pogorszyć sytuację. Nieważne, jak jest źle, oni chętnie pogrążą się nawzajem. Czasami zastanawiam się, czy nie byłoby lepiej, gdybyśmy pozwolili zombiakom wygrać.
Shaun Mason"
Gdyby ktoś jeszcze kilka miesięcy temu powiedział mi, że będę czekać na kolejną część cyklu o zombie, nie uwierzyłabym mu. Mira Grant dokonała jednak rzeczy niezwykłej. Oczarowała mnie stworzonym przez siebie światem, w którym ludzie walczą o to, by nie stać się posiłkiem dla wygłodniałych zombie. Udało jej się to zrobić, bo te monstra są tylko tłem dla akcji. Nie wiem, czy przebrnęłabym przez opowieść o tym, jak grupa śmiałków ucieka z resztkami amunicji przed coraz większą grupą nieumarłych chcących ich pożreć. To byłoby chyba ponad moje siły. Mira Grant skupiła się na czymś zupełnie innym. Pokazała świat, w którym żądzą korporacje mające za nic dobro jednostek. Ważne jest tylko to, by zombie nie wgryzły się w tyłki tym, którzy zajmują najwyższej stanowiska. A że umrze wielu ludzi i niektóre tereny zamienią się w pobojowiska? Kto by się takimi rzeczami przejmował?
Deadline jest II częścią Przeglądu Końca Świata, kontynuacją Feed. Wydarzenia z I części sprawiły, że Shaun Mason przypomina wrak człowieka. Przestał wyruszać w teren i stracił chęć do życia. Nie bawi go już drażnienie zombie i bycie szefem innych pracowników Przeglądu Końca Świata. Wszystko zmienia się, gdy w jego drzwiach staje naukowiec uznany oficjalnie za zmarłego. Dochodzi do wybuchu kolejnej epidemii. To nie może być przypadek.
Okazuje się, że fakt o nie powstaniu z martwych naukowca nie jest wcale taki straszny. Zdecydowanie bardziej przerażające jest to, jaką wiedzę posiada. Jednak podjęcie próby uratowania ludzkości nie jest takie proste. Co innego walczyć z bezmózgimi zombie, a co innego z inteligentnymi ludźmi niekoniecznie chcącymi poprawy sytuacji. Zastanawiacie się co z tego wyniknie? Zapraszam w takim razie do lektury.
Wszyscy ci, którzy czytali Feed będą wiedzieli dlaczego to Shaun jest teraz narratorem. Ucieszyło mnie to, że Mira Grant nie zrezygnowała z narracji pierwszoosobowej. Obserwowanie świata oczami bohatera lepiej wprowadza czytelnika w akcję. Przynajmniej takie jest moje zdanie.
Autorka stanęła na wysokości zadania. Deadline jest nie tylko kontynuacją Feed, ale przede wszystkim lekturą, która wciska w fotel. Im bardziej zagłębiałam się w akcję, tym szerzej otwierały się ze zdumienia moje oczy. W życiu nie przypuszczałabym, że można prowadzić takie eksperymenty mające na celu ukrócenie apokalipsy zombie.
Końcówkę Feed czytałam niemalże z łzami w oczach. Nie mogłam pogodzić się z tym, co spotkało Georgię. Liczyłam na to, że w Deadline Shaunowi uda się znaleźć winnego i pomścić siostrę, a tymczasem sprawy się skomplikowały. I to jak. Do tej pory nie udało mi się zebrać szczęki z podłogi po przeczytaniu zakończenia. Czegoś takiego się nie spodziewałam. Nie mogę się już doczekać lektury ostatniej części cyklu. Mam nadzieję, że wszystko się wyjaśni, bo w tym momencie śmiało mogę powiedzieć, że wiem, że nie wiem nic. Chociaż nie, wiem jedno, Deadline bije Feed na głowę. Oby i Blackout mnie nie zawiódł. Wypatrujcie wieści na ten temat.
Tymczasem koniec przekazu na żywo.
Mira Grant
Przegląd Końca Świata: Deadline
Wydawnictwo Sine Qua Non
Kraków 2013
Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego dziękuję wydawnictwu
Długo nie mogłam znaleźć pierwszego tomu, ale teraz w końcu wpadł w moje ręce. Już nie mogę się doczekać lektury :D
OdpowiedzUsuńhttp://to-read-or-not-to-read.blog.onet.pl/
Jestem ciekawa tego cyklu, bo wiele osób go zachwala :)
OdpowiedzUsuńDwie części były super, zwłaszcza pierwsza, jako coś nowego dla mnie, wbiła mnie w fotel. Chciałam więcej. Niestety, trzecia nie bardzo mnie zaskoczyła, ale mam nadzieję, że Ty się pewnych rzeczy nie domyśliłaś ;)
OdpowiedzUsuńBlackout też jest rewelacyjny, nie zawiedziesz się ;)
OdpowiedzUsuńna pewno chce przeczytac!
OdpowiedzUsuńMam wieeeelką, przeogromną ochotę na tę serię,
OdpowiedzUsuńtrzeba koniecznie przeczytać tą książkę :)
OdpowiedzUsuńwww.nacpana-ksiazkami.bloog.pl