Strony

wtorek, 17 marca 2015

Ewelina Jasik, Adam Jakubiak "3 godziny. Jak rozpoznać prawdziwą miłość"


Nie istnieje żaden podręcznik mówiący o tym, ile czasu potrzeba, by odnaleźć prawdziwą miłość. Nie ma także książek precyzujących to, w jaki sposób dwoje ludzi powinno się poznać, żeby spędzić ze sobą całe życie. Pójść na jakąś dyskotekę, pozwolić się wyswatać czy może zapoznać kogoś w sieci?
Należę do młodego pokolenia i w przeciwieństwie do moich rodziców, nie widzę nic złego w zapisaniu się na portalu randkowym. W końcu po drugiej stronie też jest człowiek. Owszem, zdarzają się oszuści, ale nie każda osoba logująca się w takim miejscu od razu chce kogoś zranić i wykorzystać. Wielu ludzi naprawdę szuka miłości. Ja w taki sposób poznałam moją drugą połówkę. Jesteśmy razem 4 lata, co prawda dzieci jeszcze z tego nie ma, ale na wszystko przyjdzie czas.
3 godziny. Jak rozpoznać prawdziwą miłość to poradnik, który opowiada historię miłości Laury i Witka, którzy poznali się przez jeden z portali randkowych. Oboje mają za sobą nieudane małżeństwa. Każde z nich ma dzieci: ona syna, a on córkę. Teraz pragną zacząć wszystko od nowa. Stworzyć związek, w którym będą czuli się nie tylko kochani, ale także wyjątkowi i najważniejsi dla tej drugiej osoby.
Chociaż ich relacja bardzo szybko przeradza się w coś poważniejszego, nie jest im wcale łatwo. O ile dzieci lubią nowych partnerów rodziców, o tyle matka Laury wcale nie ma zamiaru zaakceptować nowego związku córki. Uważa, że powinna ona poświęcić się dziecku. Na szukanie miłości przyjdzie jeszcze czas.
Historia Laury i Witka przypomniała mi moje początki związku. Wszystko układało się bardzo dobrze. Co prawda ani ja, ani Michał nie mieliśmy na koncie rozwodu, ale dość nieprzyjemne rozstania z byłymi. Mój eks na dodatek nie pozwalał o sobie zapomnieć. Nowy związek dość szybko przerodził się w coś poważniejszego. Jedyną osobą, która nie mogła tego przyjąć do wiadomości, była moja mama. Potrzebowała sporo czasu, by zaakceptować zięcia. Na szczęście te przejścia mamy za sobą i mam nadzieję, że teraz będzie tylko lepiej.
W książce pojawia się wiele rad co można zrobić, aby zwiększyć szanse na powodzenie w poszukiwaniu nowej miłości. Oczywiście największe "wzięcie" mają osoby, które sprawiają wrażenie pogodnych i zdystansowanych do siebie oraz otaczającego ich świata, lecz dobre zaprezentowanie siebie sprawi, że i mniej przebojowi ludzie trafią w końcu na kogoś wartego uwagi. Nie warto tylko budować swojego wizerunku na kłamstwie. Ono szybko wyjdzie na jaw. Jeśli nie chcemy zostać oszukani, byłoby dobrze, gdybyśmy sami tego nie robili, bo bardzo łatwo możemy kogoś zranić. Podobało mi się to, że te rady zostały napisane z humorem. Nieraz śmiałam się przy nich do rozpuku. Takie poradniki zdecydowanie więcej wnoszą do życia i na pewno na długo pozostaną w pamięci.
Można tam przeczytać o tym, jakich osób należy unikać, co robić, by po pierwszym spotkaniu doszło do następnego. To uwagi, które na pewno przydadzą się osobom poszukującym drugiej połówki. Osoby w związkach także znajdą coś dla siebie. Nie można przecież zapomnieć, że miłość jest jak kwiat i więdnie, jeśli się o niego nie dba.
Zazdroszczę Laurze i Witkowi, że powstała o nich książka. Ich historię czytało się szybko i z przyjemnością. Mam nadzieję, że dane im będzie wspólnie się zestarzeć. Tego im życzę. Ma powstać kontynuacja 3 godzin. Jestem pewna, że po nią sięgnę. Sama chciałabym zostawić po sobie taką historię, ale obawiam się, że czytelnicy mieliby po niej senne koszmary, więc może i lepiej, że nie powstanie :)

Ewelina Jasik, Adam Jakubiak
3 godziny. Jak rozpoznać prawdziwą miłość
Wydawnictwo Helion
Gliwice 2015

Za udostępnienie egzemplarza recenzenckiego dziękuję portalowi


oraz wydawnictwu



3 komentarze:

  1. Świetna książka. A ja zapraszam o 20 na wywiad z autorami :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe :) wydaje się ciekawa ta pozycja :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słyszałam już o książce i bardzo mnie ona zaintrygowała, bardzo chciałabym poznać historię tych dwojga :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)