"- Kiedy opuścisz Manzanar, nigdy więcej tu nie wracaj. Cokolwiek zrobią z moim ciałem, mnie już tu nie będzie. I nigdy nie myśl o tym, jak mogłoby wyglądać twoje życie, gdybyśmy tu nigdy nie trafiły. Po prostu uczyń je lepszym."
Wydarzenia z czasów II wojny światowej są raczej domeną mojej drugiej połówki. To on czyta powieści, których akcja dzieje się w tamtych latach, ma większą wiedzę na ten temat niż ja, jednak książka Maureen Lindley opisująca tamte czasy i to, co działo się tuż po nich, wciągnęła mnie bez reszty.
Satomi Baker jest córką Amerykanina i Japonki. Jej dziadkowie wyrzekli się swoich dzieci, gdy dowiedzieli się, że zamieszają "wymieszać" swoją krew i powołać na świat "mieszańca". Aaron i Tamura opuszczają więc Hawaje, by zamieszkać w Angelinie, niewielkim miasteczku w Kalifornii. Tam rodzi się ich jedyne dziecko, Satomi. Matka chciała nadać jej amerykańskie imię, jednak nie zgodził się na to ojciec. Uważał, że nie można odebrać dziewczynce japońskiego dziedzictwa. Tamura nie miała zbyt wiele do powiedzenia. Jej życie skupiało się wokół zaspakajania potrzeb męża. Bez zająknięcia wypełniała każde jego żądanie. O ile ona była aniołem, którego nie dało się nie pokochać, o tyle Aarona można było znienawidzić od pierwszych stron książki.
Kiedy wybucha wojna, mężczyzna dostaje powołanie do wojska. Spełnia swój obywatelski obowiązek, pozostawiając żonę i córkę na farmie. Obiecuje, że do nich wróci. Tak jednak się nie dzieje. Aaron ginie podczas bombardowania Pearl Harbor. Jego rodzina zostaje wywieziona do obozu dla internowanych, gdzie ludzie traktowani są gorzej niż zwierzęta. Satomi, która od najmłodszych lat próbowała odnaleźć swoje miejsce na świecie, nie potrafi pogodzić się z nagłą utratą wolności. Wkrótce okazuje się, że pobyt w obozie pozwala jej odkryć co to znaczy należeć do wspólnoty, która nie wytyka ją palcami. Poznaje tam też smak prawdziwej miłości.
Taką jak ty połknęłam w ciągu kilku godzin. To wzruszająca historia opowiadająca o poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie "kim jestem?", miłości, buncie, poświęceniu i stracie z wojną w tle. Może i wstyd się do tego przyznać, ale nie wiedziałam, że ludzie, w których żyłach płynęła japońska krew po ataku na Pearl Harbor przeszli w Ameryce przez takie piekło. Nie miałam pojęcia o istnieniu obozu w Manzanar i cieszę się, że dzięki tej lekturze mogłam poszerzyć swoją wiedzę na ten temat. Jeśli ta tematyka Was zainteresuje, odsyłam do jednego z artykułów o obozach: Badania archeologiczne przybliżają historię obozu internowania dla Japończyków.
W książce pojawia się cała plejada bohaterów, jednak w centrum wydarzeń jest córka państwa Bakerów. Kibicowałam niesfornej Satomi. Liczyłam na to, że po opuszczeniu obozu jej życie zmieni się na lepsze. Nie chciałam znów czytać o cierpieniu tej dziewczyny. Niestety, nie dane mi było zbyt szybko przeżywać z nią radości. Płakałam wraz z nią, gdy umierali bliscy dla niej ludzie. Cieszyłam się, gdy znalazła miłość swojego życia. Pomimo tego, że zdecydowanie więcej tu trudnych i smutnych momentów, zakończenie spełniło moje oczekiwania. Dało nadzieję na to, że wszystko się ułoży. Ogromny plus dla autorki za to, że nie rozwodziła się niepotrzebnie nad biografiami epizodycznych postaci. Wprowadziła je w odpowiednim momencie, przedstawiła, dała im zadanie do wykonania, po czym pozwoliła odejść, by mogli spotkać się ze swoim przeznaczeniem. Przy takiej ilości bohaterów, jest to trudne, ale pani Lindley to się udało. Na pewno kiedyś wrócę do Angeliny, by odwiedzić raz jeszcze Bakerów.
Jeśli szukacie książki opisującej życie codziennych ludzi w niecodziennych czasach, opowieści o niezbyt znanej historii Japończyków żyjących w Ameryce, sięgnijcie po Taką jak ty. Nie zawiedziecie się na tej lekturze.
zdjęcie i informacja o autorce pochodzą ze strony http://www.proszynski.pl/Maureen_Lindley-mfc-17220-.html
Maureen Lindley urodziła się w Berkshire, a dorastała w Szkocji. Pracowała jako fotograf, antykwariusz i projektantka mody, jest również certyfikowaną psychoterapeutką. Mieszka z mężem i córką w Walii.
Maureen Lindley
Taka jak ty
Wydawnictwo Prószyński i S-ka
Warszawa 2014
Bardzo dziękuję za dodanie tej książki ! Uwielbiam klimaty wojenne :)) Mam nadzieje, że uda mi się znaleźć ją w pdf ! :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) ja tę książkę miałam z biblioteki, ale jeśli zdobędę e-booka to dam znać :)
UsuńRzadko czytam książki o życiu w obozach, o czasach wojen światowych- i mimo Twojej zachęcającej recenzji po ten tytuł wątpię bym sięgnęła.
OdpowiedzUsuńRaczej mnie ta książka nie interesuje...
OdpowiedzUsuńOj nie, zdecydowanie nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńTo książka nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńTwój opis bardzo mnie zaciekawił, chociaż zazwyczaj nie gustuję w tego typu książkach. Na pewno kiedyś przeczytam :D Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNie jest to w pełni moja tematyka, jednak myślę, że książka i tak mogłaby mi się spodobać. Ciekawie ją zaprezentowałaś ;)
OdpowiedzUsuńpowiem Ci, że brzmi rewelacyjnie! już zaznaczam na lubimyczytac.pl :D
OdpowiedzUsuńa dziękuję!
Nie przepadam za klimatem Azji, ale mimo wszystko brzmi zachęcająco!
OdpowiedzUsuńInteresująca książka, może kiedyś przeczytam ;-)
OdpowiedzUsuńooo... widzę, że książka w sam raz dla mnie, zapamiętam tytuł i będę mieć na uwadze!
OdpowiedzUsuńPiszesz super recenzje! Cieszę się, że tu zajrzałam.
OdpowiedzUsuńJa lubię takie tematy.