Strony

piątek, 22 sierpnia 2014

Nicholas Sparks "Ostatnia piosenka"


Tego pana chyba nie trzeba zbyt wielu osobom przedstawiać, chociaż pewnie spora część społeczeństwa kojarzy go głównie z filmów na podstawie jego powieści. Moje pierwsze spotkanie z nim to była Jesienna miłość. Już wtedy wiedziałam, że zaprzyjaźnimy się na dłużej.
Ostatnia piosenka to historia Ronnie, zbuntowanej nastolatki, która przyjeżdża wraz z młodszym bratem na wakacje do ojca. Nie widziała go od trzech lat i perspektywa spotkania z nim nie napawa dziewczyny entuzjazmem. Wydaje jej się, że spotyka ją najgorsza kara, na jaką może zasłużyć.Co można robić z dala od znajomych w miejscu, gdzie diabeł mówi "dobranoc"? Teoretycznie nic, ale szybko okazuje się, że Ronnie pomyliła się myśląc, że czekają ją najgorsze wakacje w życiu. Poznaje przystojnego siatkarza - Willa. Zakochuje się w nim z wzajemnością. Pozostaje jeden problem. On jest stąd, a ona po wakacjach wróci do matki do Nowego Jorku. Czy ich miłość ma szansę przetrwać próbę czasu i czy odległość na pewno nie będzie miała dla nich znaczenia?
Przyznam, że czytając tę książkę miałam mieszane uczucia jak ją ocenić. Nieraz wydawało mi się, że czytam lekturę dla młodzieży, innym razem wydawało mi się, że prawdziwą wartość tej powieści docenią tylko ci, którzy w życiu wiele przeszli i stracili ukochaną osobę. Wtedy będą mogli zrozumieć zachowanie Ronnie. Kilka ostatnich stron czytałam ze łzami w oczach. Poniekąd mam z bohaterką trochę wspólnego. Polubiłam tę dziewczynę pomimo tego, że miała purpurowe pasemka, uwielbiała czarny kolor i robiła wiele rzeczy na przekór innym. W końcu okazało się, że nie jest wcale taka zła, lecz zagubiona. Mam słabość do takich bohaterek. A Will? Ideał, o jakim marzy pewnie niejedna dziewczyna.
Szczególną sympatią darzyłam także ojca Ronnie, Steve'a. To był taki poczciwy człowiek. Dobry ojciec, pomocny parafianin. Mężczyzna z pasją. Niewielu takich znam, a przydałoby się kilku takich w naszym społeczeństwie. Czytając o nim aż sama chciałam coś w swoim życiu zmienić.
Książkę polecam przede wszystkim paniom, nie wiem czy panowie znajdą coś dla siebie, co nie znaczy, że mają tę pozycję omijać szerokim łukiem. Tego nie powiedziałam, może akurat uda im się trafić na cytat, który będzie ich myślą przewodnią na najbliższe kilka lat :)

Nicholas Sparks
Ostatnia piosenka
Wydawnictwo Albatros

7 komentarzy:

  1. Uwielbiam Nicholasa Sparksa. Jego książki i wymyślane w nich historie są takie piękne i wzruszające :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Rewelacyjna książka :) Jedna z moich ulubionych :)! Rzeczywiście momentami czyta się ją jak lekturę dla młodzieży, ale równocześnie posiada też głębię, dzięki której może po nią sięgnąć także starszy czytelnik ceniący sobie wartościowe pozycje. Jeśli zaś chodzi o samego autora to polecam książkę ,,Trzy tygodnie z moim bratem", która napisana jest w formie autobiografii. Sparks jawi się w niej właśnie jako osoba, której nie obce są problemy dnia codziennego, trudności losu, a także choroba nowotworowa, do której bardzo często nawiązuje w swoich książkach. Pozdrawiam autorkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Autora znam ale tej ksiazki nie czytalam, ale pewnie siegne :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak się spłakałam na filmie, że nadal boję się sięgnąć po książkę, żeby nie przepłakać jej całej. Kiedy czytałam Gwiazd naszych wina, miałam spoiler, bo koleżanki rozmawiały przy mnie o tej książce i nie były świadome, że dopiero ją zaczynam czytać i wydały się z zakończeniem, no i niestety przepłakałam całą książkę. Tutaj jak znam film, to boję się, że byłoby tak samo. Ale i tak jestem pewna, że kiedyś po nią sięgnę, bo historia naprawdę poruszyła moje serce. ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Sparks jest moją wielką miłością - a Pamiętnik to mój ideał romansidła :D "Piosenki" jeszcze nie czytałam, ale na pewno nadrobię ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj,
    Nie czytałam jeszcze tej książki i nie wiem czy po nią sięgnę. Może kiedyś tak, aby przekonać się co est warta. Ostatnio pierwszy raz spotkałam się z tym autorem, w powieści pod tytułem "Szczęściarz". Bardzo mi się spodobała i na pewno jeszcze wrócę do tego autora, bo oglądałam filmy na podstawie ego historii.
    Pozdrawiam Irma.

    OdpowiedzUsuń
  7. Książki Nicholasa Sparksa mają w sobie coś, co czaruje czytelników. Tej pozycji jeszcze nie czytałam, ale Bezpieczna przystań - w formie papierowej jak i adaptacja są genialne. :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz. Wasze opinie są dla mnie bardzo ważne. Jeśli zostawicie mi swój adres to obiecuję, że Was odwiedzę :)